4. liga podkarpacka. Niespodzianka w Sanoku. Czarni Jasło po 23 latach pokonali Ekoball Stal
Jak przystało na derbowy pojedynek dużo było walki, ale też sporo się działo po obu stronach boiska. Początek należał do gospodarzy, jednak pierwsi bramkę zdobyli goście. W 17. minucie Adrian Nowak urwał się lewą stroną boiska, zagrał wzdłuż bramki, tam z piłką minął się Dariusz Półkoszek i Mateusz Michoń dostawił nogę do pustej bramki. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat i mieli kilka klarownych okazji do wyrównania. Dwie z bliska zaprzepaścił Maciej Maślany, zaś w spojenie trafił Miłosz Gierczak. Czarni też mieli stuprocentowe sytuacje, ale zmarnowane przez Radosława Macnara i Michonia przed przerwą.
Drugą połowę z większym animuszem rozpoczął Ekoball Stal Sanok. Raz po raz gościł w polu karnym jaślan. W 52. minucie mocny strzał w światło bramki oddał Sebastian Suszko, jednak w ostatniej chwili nogę wystawił Tomasz Tragarz i odbił piłkę. Za chwilę z głowy minimalnie niecelnie uderzył Maślany. Czarni szybko otrząsnęli się z tej początkowej przewagi rywali i zaczęli coraz śmielej sobie poczynać, a gdyby nie Półkoszek, to mogli to spotkanie rozstrzygnąć już wcześniej. Bramkarz Stali utrzymywał cały czas swój zespół w grze, popisując się świetnymi interwencjami po strzałach m.in. z dystansu Kmiotka, plasowanym przy słupku Macnara czy wygrywając pojedynek jeden na jeden z Karolem Rzońcą.
Gospodarze mieli piłkę meczową na remis w doliczonym czasie. Najpierw Dutka zatrzymał nogą strzał Rafała Domaradzkiego, a jeszcze lepszą obroną popisał się przy dobitce najgroźniejszego w sanockim zespole Gierczaka. Co nie udało się Ekoballowi, udało się Czarnym w kolejnej akcji. Karol Potera podał na wolne pole do Macnara, który przerzucił piłkę nad Półkoszkiem wprost na głowę stojącego przed pustą bramką Rafała Mastaja.
- Cieszy nas ogromnie drugi wygrany na wyjeździe derbowy pojedynek. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, mimo że początek gospodarze mieli bardzo mocny, spychając nas do niskiej defensywy przez kilka minut. W końcówce spotkania Jakub Dutka ratuje nas świetną interwencją i za chwilę zamykamy mecz. Świetna atmosfera tego spotkania. Robimy wszystko, aby takie derbowe spotkania mogły cieszyć kibiców również w następnym sezonie. Już niewiele brakuje - zapowiedział Tomasz Paluch, coach Czarnych Jasło.
Ekoball Stal Sanok - Czarni Jasło 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Michoń 17, 0:2 Mastaj 90+3.
Stal: Półkoszek - Kloc ż, Suszko (70 Tabisz), Sobol, S. Słysz - K. Słysz, Lorenc - Gierczak, Domaradzki, Mateja ż (80 Nowak) - Maślany. Trener Paweł Jaślar.
Czarni: Dutka - Tragarz ż, Staszczak ż, Baran, Szot - Mastaj, Kmiotek ż - Michoń (78 Potera), Nowak, Fara (46 Rzońca) - Macnar. Trener Tomasz Paluch.
Sędziował: Kołodziej (Rzeszów). Widzów: 500 (100 z Jasła).