Bethesda pozwoliła fanom odcisnąć swoje piętno na The Elder Scrolls 6
Gracze będą mogli uczcić pamięć zmarłego fana TES-a w The Elder Scrolls 6 dzięki wsparciu Bethesdy. Droga ku temu była jednak dosyć wyboista.
Spis treści:
- Ku pamięci fana od fanów
- Od rezerwy po ekscytację
Eksperci od uniwersum TES jednak dostaną szansę stworzenia własnej postaci do The Elder Scrolls 6 i uczczenia pamięci zmarłego kolegi.
W lutym 2025 roku odbyła się aukcja charytatywna zorganizowana przez firmę Bethesda, której zwycięzca miał dostać szansę stworzenia własnej postaci do następnej odsłony fantastycznej serii RPG tego dewelopera. Część graczy liczyła, że ten zaszczyt przypadnie edytorom Unofficial Elder Scrolls Pages (UESP) – największej nieoficjalnej „wiki” skupionej wokół TES-a, która działa od 1995 roku.
I choć jednak „szczęśliwcem” okazał się inny fan, który przekazał fundacji Make-A-Wish 85 450 dolarów, zespół UESP dostał jeszcze jedną szansę. W maju przedstawiciele strony poinformowali, że Bethesda niespodziewanie skontaktowała się z nimi (via Instagram / Games Radar) i postawiła im warunek: jeśli społeczności skupionej wokół serwisu uda się zebrać kwotę dorównującą tej przekazanej przez tajemniczego zwycięzcę akcji na tę samą fundację, to edytorzy UESP również będą mogli stworzyć własną postać do TES-a 6.
Ku pamięci fana od fanów
Grupie udało się osiągnąć ten cel, co wymagało wsparcia ze strony nie tylko społeczności UESP, lecz także tej skupionej wokół The Imperial Library (innego popularnego kompendium wiedzy na temat Tamriel) oraz licznych twórców zawartości (youtuberów, streamerów etc.). Pomogła też… sama Bethesda, bo wydanie „remastera” Obliviona zwiększyło ruch na stronach Unofficial Elder Scroll Pages.
Fani mieli przy tym inną motywację, niż tylko chęć de facto uwiecznienia siebie w grze poprzez własną postać. Inicjatywa rozpoczęła się od luźnych komentarzy na temat Loranna Pyrela – internauty aktywnie pomagającego przez rozwoju UESP oraz twórcy forumowej gry fabularnej Loranna’s RP (w latach 2004-2006).
Na początku 2024 roku przyjaciel Pyrela doniósł o śmierci internauty po gwałtownej chorobie. Stąd pomysł fanów skupionych wokół UESP: niech stworzą postać w The Elder Scrolls 6, by uczcić pamięć zmarłego. Stąd zapewne tak wielkie zaangażowanie graczy, dzięki któremu akcja zakończyła się sukcesem.
Od rezerwy po ekscytację
W najnowszym wpisie na kanałach społecznościowych UESP (opublikowanym m.in. w serwisach X oraz BlueSky) poinformowano, że edytorzy strony zostali zaproszeni do biura Bethesdy w celu omówienia szczegółów ich postaci. Jak przyznali autorzy wpisu, wielu z nich było podenerwowanych tą wizytą i podchodziło do niej z rezerwą. Jednakże po spotkaniu cała grupa ma być „ekstremalnie podekscytowana tym, co jest przed nami”.
Po takim wpisie trudno się dziwić, że fani są lepiej nastawieni do następnej gry Bethesdy. Przynajmniej w większości, bo dla części internautów nawet entuzjazm autorytetu, jakim jest UESP, to za mało, by poprawić im nastrój po 8 latach czekania, które minęły od zapowiedzi TES 6.
Gdyby jeszcze pojawiły się jakieś oficjalne wieści o grze zamiast kolejnych „wiarygodnych” pogłosek…