Kornice: Problemy giganta produkcji ze Śląska. Spółka sprzedaje auta, ale tylko część. Przedłuża też umowy pracownikom. "Podjęte działania są trudne"

Wreszcie dobre informacje docierają do nas z Eko Okien. Co prawda w ostatnim czasie z pracą w spółce pożegnało się 700 osób, ale jednocześnie z grupą ponad 250 pracowników przedłużono umowy. Firma podkreśla również, że realizowana sprzedaż części floty dotyczy tylko najstarszych pojazdów. To jednak nie koniec problemu śląskiego giganta w produkcji okien i drzwi. Jak słyszymy, w Eko-Oknach jest kontynuowany "proces reorganizacji i optymalizacji, mającej na celu wzmocnienie stabilności firmy i ochronę miejsc pracy".
Pawel Kacperek
inspekcja, kontrola, kontroler, elegancki, krawat, krwaciarz, inspektor, inspekcja handlowa, dotacja, w pracy, komornik, kontrola w firmie, audyt, audytor, wywiad, statystyk, sanepid statystyczny. wywiad, poważny, biznesman, korposzczur, pracownik, kara, mandat, opieka spoleczna, adopcja, audyt finansowy, firma, administracja, bisnes, dokument, kierownik, skarga, wniosek, clipboard, garnitur, kontraktWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel Kacperek
Arkadiusz Biernat

Problemy giganta ze Śląska

Eko-Okna to obecnie jeden z największych producentów okien i drzwi w Europie, a jednocześnie jeden z największych pracodawców na Śląsku. Główny i największy zakład znajduje się w Kornicach niedaleko Raciborza. Firma dynamicznie się rozwijała do tego stopnia, że podejmowano decyzję nie tylko o rozbudowie głównego zakładu, ale także budowie nowych w Kędzierzynie-Koźlu oraz Wodzisławiu Śląskim. W efekcie w czerwcu zatrudniała nawet 15 tysięcy osób.

Jednak od jakiegoś czasu firma ma zadyszkę. Pracownicy poinformowali nas o tym, co przekazały im związki zawodowe po spotkaniu z zarządem. W trakcie niego nakreślono z czego, wynikają aktualne problemy spółki. Przewidywania - na podstawie których rozbudowywano moce produkcyjne i stan zatrudnienia - zakładały około 40 procent wzrost zamówień w spółce. Niestety dla firmy rzeczywistość rozminęła się z planami. Sytuacja na rynku uległa pogorszeniu, co wpłynęło na niższy poziom zamówień, a to z kolei wymusza mniejszą produkcję. Spółka musi się mierzyć z międzynarodową konkurencją, ale też wysokimi cenami energii. Tylko 2024 roku przyniósł znaczący wzrost importu okien do Polski - o 17,8 proc. rok do roku, do poziomu 320 tys. sztuk (głównie z Ukrainy).

Dlatego konieczne było wdrożenie planu oszczędnościowego. W efekcie część zatrudnionych, którym kończy się umowa na czas określony, musi szukać nowej pracy. 10 lipca informowano o zakończeniu współpracy z około 1000 pracowników. Spółka postanowiła też sprzedać część majątku, to m.in. samochody ciężarowe i osobowe. W efekcie podjętych działań zakończono produkcję w Kędzierzynie-Koźlu i zrezygnowano z darmowego transportu dla pracowników.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami poinformowano, że wynagrodzenie za lipiec, wypłacane w sierpniu, będzie obejmowało wyłącznie wynagrodzenie zasadnicze oraz te składniki, których wypłata wynika wprost z przepisów prawa lub wewnętrznych regulaminów. Plan spółki zakłada weryfikację i czasowe wstrzymanie części planowanych działań inwestycyjnych. Prowadzony jest również przegląd "w obszarze środków trwałych i kosztów operacyjnych oraz zbywanie majątku zbędnego, co ma na celu optymalizację posiadanych zasobów".

Jak zaznaczono, "podjęte działania są trudne, ale niezbędne dla zapewnienia długoterminowej stabilności i konkurencyjności Eko-Okien na zmiennym rynku europejskim".

Blisko 700 osób musi szukać pracy, 250 przedłużyło umowy

Jak słyszymy, w Eko-Oknach jest kontynuowany "proces reorganizacji i optymalizacji, mającej na celu wzmocnienie stabilności firmy i ochronę miejsc pracy". Jak to wygląda w praktyce? Jednym z elementów jest kontynuacja zmniejszenia zatrudnienia.

Według najnowszych danych obecnie w Eko-Oknach zatrudnionych jest 14 533 pracowników. W ciągu ostatniego miesiąca odnotowano 696 zakończonych umów. Z tego:

● 388 umów nie zostało przedłużonych,

● 303 to odejścia z inicjatywy pracowników,

● 5 umów zakończyło się z innych przyczyn.

Jak przekazano, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, z częścią zatrudnionych przedłużono umowy. W sumie dzięki temu pracę kontynuuje ponad 250 osób z tej grupy.

- Ta pozytywna decyzja jest wynikiem przeprowadzonych bardzo głębokich analiz, które pozwoliły znaleźć taką możliwość. Początkowo, ze względu na trudną sytuację rynkową, pracownicy zostali poinformowani o nieprzedłużaniu wszystkich wygasających w lipcu umów o pracę na czas określony. Dotyczyło to ok. 650 osób. Informacja ta, podyktowana odpowiedzialnością i polityką transparentności firmy, miała na celu przede wszystkim zapewnienie pracownikom odpowiedniego wyprzedzenia, aby mogli przygotować się na potencjalne zmiany. Wiemy, że ta wiadomość była dla wielu pracowników trudna, dlatego chcemy podkreślić, jak bardzo staraliśmy się znaleźć rozwiązania, które pozwolą przedłużyć część umów. To istotny element naszych działań na rzecz utrzymania jak największej liczby miejsc pracy i zabezpieczenia potencjału firmy w tym trudnym okresie - przekazał Adam Wita, rzecznik prasowy Eko-Okien.

W spółce podkreślają, że "sytuacja rynkowa pozostaje dynamiczna, a firma na bieżąco analizuje i reaguje na jej zmiany".

Firma sprzedaje samochody, ale tylko część

BMW, audi, mercedesy, a także potężne ciężarówki, którymi transportowano okna po całej Europie. W sieci pojawiły się ogłoszenia sprzedaży pojazdów należących do jednej z największych firm na Śląsku - Eko-Okien. Spółka nie ukrywa, że to "to strategiczny element procesu zbywania zbędnego majątku i optymalizacji posiadanych zasobów".

- Obecnie w naszej flocie posiadamy ponad 1000 samochodów ciężarowych oraz blisko 300 pojazdów do 3,5 tony, obejmujących samochody osobowe i busy. W ramach realizowanej optymalizacji planujemy sprzedaż 16 samochodów osobowych. Dodatkowo, w segmencie samochodów ciężarowych, na sprzedaż wystawiono 45 starszych pojazdów w wieku 9-11 lat oraz 40 pojazdów marki Iveco z rocznika 2023, co jest związane z bieżącą reorganizacją. Warto podkreślić, że skala tej sprzedaży jest niewielka w stosunku do całej floty firmy. Sprzedaż 16 samochodów osobowych i 85 pojazdów ciężarowych, przy flocie liczącej ponad 1300 aut, stanowi jedynie ułamek posiadanych zasobów - wylicza Adam Wita z Eko-Okien.

Jak dodaje, w związku z tym, "medialne doniesienia przedstawiające te działania jako zapowiedź "zwijania" firmy są nieprawdziwe".

Ponadto od września nie będzie już transportu pracowniczego, a wcześniej podjęto decyzję o podniesieniu opłat za użytkowanie służbowych samochodów osobowych, co skłoniło część pracowników do rezygnacji z tego benefitu.

Związkowiec alarmuje czy dezinformuje?

Zarząd Eko-Okien odniósł się też do działalności medialnej przewodniczącego Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Silesia. Podkreślają, że wbrew jego opinii nie ma żadnych planów związanych ze zwolnieniem 40-50 procent załogi. Zarząd zaprzecza, że w związku sytuacją, nie ma żadnego planu działania. Dementuje też informacje o nieprawidłowościach. W tej kwestii poinformowano o kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która rozwieje wszelkie wątpliwości.

- Działania Pana Dawida Brożka wykraczają poza konstruktywną krytykę i mają charakter dezinformacyjny. O ile doceniamy i szanujemy prawo do reprezentowania pracowników, o tyle forma i treść komunikacji przewodniczącego OM NSZZ Solidarność Silesia są niczym nieuzasadnione. W korespondencji z firmą wielokrotnie zarzuca przedstawicielom brak kompetencji i łamanie prawa, nie dopytując o okoliczności, które mogłyby wyjaśnić daną sytuację. Używa przy tym języka i słów, które nie przystoją osobie reprezentującej grupę pracowników - czytamy w oświadczeniu.

Zarząd zwraca uwagę, że konsekwencją przekazywania nieprawdziwych informacji przyczyniają się do pogorszenia nastrojów wśród załogi, ale także kontrahentów, którzy z niepokojem dopytują o stabilność firmy i rozważają wycofanie zamówień. - Taka sytuacja stawia pod znakiem zapytania naszą pozycję rynkową, co w ostatecznym rozrachunku może doprowadzić do realnych problemów finansowych i konieczności redukcji zatrudnienia - czytamy w oświadczeniu.

W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji i naruszeniem dóbr osobistych firmy, skierowano do związkowca pisemne wezwanie do zaprzestania tych działań. Jednocześnie poinformowano Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" o postępowaniu przewodniczącego Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Silesia.

- Jako firma zawsze byliśmy i jesteśmy otwarci na konstruktywny dialog z pracownikami i ich przedstawicielami. Cenimy sobie prawo do reprezentowania załogi, ale forma i treść komunikacji przewodniczącego OM NSZZ Solidarność Silesia wykraczają poza ramy merytorycznej dyskusji. Używanie emocjonalnego języka, szerzenie dezinformacji i publiczne podważanie kompetencji naszej kadry uniemożliwiają prowadzenie rozmów opartych na faktach. Działania mające na celu podburzanie załogi i szerzenie dezinformacji, w żaden sposób nie pomagają w osiągnięciu naszego nadrzędnego celu, czyli zachowania jak największej liczby miejsc pracy w tym trudnym dla całej branży okresie - czytamy w oświadczeniu.

Zarząd Eko Okien podkreśla, że wszystkie ostatnie działania, w tym reorganizacja i szukanie oszczędności, są podyktowane trudną sytuacją rynkową w branży budowlanej i mają nadrzędny cel: zachowanie jak największej liczby miejsc pracy i zapewnienie stabilnej przyszłości dla firmy.

Jeden z największych pracodawców w regionie rybnickim

Eko-Okna zatrudniają kilkanaście tysięcy osób. Od lat w regionie rybnickim poszukiwała pracowników. Jeszcze niedawno z bilbordów kusiła wynagrodzeniem 5 tys. zł na rękę, ostatnio można było przeczytać o 6,5 tys. zł. Władze firmy były tak zdeterminowane, że postanowiły zorganizować transport dla pracowników, a przy zakładzie w Kornicach - z myślą o pociechach pracowników - wybudowano przedszkole i żłobek. Kilka lat temu objęła patronatem górniczą szkołę w Wodzisławiu Śląskim, aby przygotowywać młodzież do pracy w zakładzie na Olszynach. W Wodzisławiu Śląskim i Kędzierzynie -Koźlu w 2024 roku rozpoczęto również produkcję.

Jeszcze nie tak dawno w płatnych materiałach Eko-Okna reklamowały się jako stabilne miejsce pracy, oferujące możliwość rozwoju i godziwe wynagrodzenie. Zachęcano do udziału w rekrutacji. Zgarniała nagrody, w tym za najlepszego pracodawcę w Polsce.

Tymczasem w ciągu ostatnich tygodni informowano o zwolnieniach oraz zakończenia produkcji w Kędzierzynie-Koźlu. W 2024 roku Eko-Okna osiągnęły zysk netto ze sprzedaży w wysokości 100 mln zł. To znacznie mniej niż rok wcześniej, kiedy z tego tytułu wpłynęło na konto spółki 445 mln zł. Jednocześnie wzrosły koszty działalności operacyjnej z 4,45 mld do 4,82 mld zł. Największe pozycje to materiały i energia (2,52 mld zł) i wynagrodzenia (1,35 mld zł).

Z przedstawionych danych wynika, że spółka jest rentowna, ale mierzyć się będzie z wyzwaniami i dostosowaniem działalności do otoczenia na rynku.

Wybrane dla Ciebie

Niemcy po 1945 r. Wielu trafiło do obozów koncentracyjnych
Niemcy po 1945 r. Wielu trafiło do obozów koncentracyjnych
Lipno: Policjanci pomogli rodzącej kobiecie dotrzeć do szpitala
Lipno: Policjanci pomogli rodzącej kobiecie dotrzeć do szpitala
Orzelec: Nie żyje motocyklista przygnieciony przez motocykl
Orzelec: Nie żyje motocyklista przygnieciony przez motocykl
Poznań: Policjant z Wildy zatrzymał poszukiwanego w czasie wolnym
Poznań: Policjant z Wildy zatrzymał poszukiwanego w czasie wolnym
Zapomniana królowa Polski. Miała pecha do mężów
Zapomniana królowa Polski. Miała pecha do mężów
Zamiast myszki i klawiatury będziemy korzystać z agentów AI? Taką wizję Windows 12 i 13 ma korporacyjny wicezprezes Microsoftu
Zamiast myszki i klawiatury będziemy korzystać z agentów AI? Taką wizję Windows 12 i 13 ma korporacyjny wicezprezes Microsoftu
Ceny gier to teraz „Dziki Zachód”. Wszyscy próbują znaleźć „złoty środek”, ale to GTA 6 zadecyduje o przyszłości branży
Ceny gier to teraz „Dziki Zachód”. Wszyscy próbują znaleźć „złoty środek”, ale to GTA 6 zadecyduje o przyszłości branży
Jak przebiegają żniwa w Wielkopolsce? Jakie plony i ceny?
Jak przebiegają żniwa w Wielkopolsce? Jakie plony i ceny?
Policjanci zastawili sidła na oszusta. Został zatrzymany, gdy przyszedł po pieniądze do banku
Policjanci zastawili sidła na oszusta. Został zatrzymany, gdy przyszedł po pieniądze do banku
Pogoda utrudnia pracę rolnikom. WIR informuje o „żniwach kradzionych"
Pogoda utrudnia pracę rolnikom. WIR informuje o „żniwach kradzionych"
Żniwa 2025: Rolnicy mówią o najtrudniejszym sezonie od lat
Żniwa 2025: Rolnicy mówią o najtrudniejszym sezonie od lat
Zielona Góra: Wjechała pod Audi. Nie wiedziała, że to skrzyżowanie
Zielona Góra: Wjechała pod Audi. Nie wiedziała, że to skrzyżowanie