Niepokojąca sytuacja wielu firm w nowej rzeczywistości gospodarczej
W tym artykule:
Więcej restrukturyzacji zamiast likwidacji
Według danych z najnowszego raportu Coface, w pierwszym półroczu 2025 roku niewypłacalność ogłosiło 3745 firm. To więcej niż w całym 2022 roku i o 17,7% więcej niż w analogicznym okresie roku 2024. Wzrost ten następuje mimo stabilnego tempa wzrostu PKB (ok. 3%) i poprawy siły nabywczej konsumentów.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
Aż 3545 z 3745 postępowań (ponad 94%) dotyczyło restrukturyzacji. Eksperci zaznaczają, że choć liczby są rekordowe, to część firm wybiera rozwiązania, które pozwalają im przetrwać i utrzymać zatrudnienie.
- Rosnące koszty, w tym wysoki udział płac w strukturze wydatków, w połączeniu z trudnościami w przenoszeniu tych kosztów na ceny produktów i usług, skutkują rekordowo niską rentownością. Inflacja producencka utrzymuje się na zerowym poziomie, a ceny konsumenckie (CPI) również nie wskazują na łatwość w przenoszeniu rosnących kosztów - mówi dr Mateusz Dadej, Główny Ekonomista Coface w Polsce i Regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Dodaje, że "niepewność gospodarcza, wynikająca m.in. z wojen handlowych, osiągnęła poziomy porównywalne z początkiem pandemii COVID-19 - blisko 8% przedsiębiorstw badanych przez Narodowy Bank Polski wskazuje ją jako kluczową barierę rozwoju. Wysokie stopy procentowe oraz zmienność cen surowców energetycznych, napędzana m.in. konfliktem na Bliskim Wschodzie i wzrostem detalicznych cen paliw o około 8%, dodatkowo pogarszają nastroje wśród firm prywatnych oraz zwiększają koszty operacyjne".
Najtrudniejsza sytuacja w usługach i budownictwie
Sektor usług odpowiadał za 28% wszystkich przypadków niewypłacalności (1065 firm), natomiast w handlu było to 744 firmy (20%). Mimo to branża handlowa odnotowała spadek liczby niewypłacalności - z korzyścią działały m.in. zwiększona siła nabywcza i niższa skłonność Polaków do oszczędzania.
Największe problemy dotknęły jednak budownictwo, które zanotowało największą dynamikę wzrostu - 643 przypadki (17%).
- Co szóste odnotowane postępowanie insolwencyjne dotyczy branży budowlanej. To prawie 30-procentowy wzrost liczby postępowań w stosunku do analogicznego okresu w 2024 roku. Ta wysoka dynamika wskazuje, że sytuację w tym obszarze - mimo raportowanego w czerwcu odbicia po słabszych miesiącach - nadal należy uznać za złożoną - mówi Paweł Tobis, Wiceprezes Zarządu do Spraw Operacyjnych i Oceny Ryzyka Coface.
Jedynym sektorem, w którym liczba niewypłacalności spadła, pozostaje - podobnie jak rok wcześniej - rolnictwo.
- Skarżąca się na spadek wykorzystania mocy produkcyjnej branża nadal oczekuje na ożywienie, w tym szczególnie w inwestycjach publicznych, takich jak budownictwo drogowe, kolejowe, energetyka czy sektor obronny.
Druga połowa roku z nadzieją, ale i ostrożnością
Eksperci prognozują, że do końca 2025 roku liczba niewypłacalności może sięgnąć nawet 6 000 przypadków rocznie. Jednocześnie zaznaczają, że warunki gospodarcze mogą się stopniowo poprawiać.
- Perspektywy na drugą połowę 2025 roku wskazują na stopniową poprawę kondycji przedsiębiorstw, ale ich sytuacja pozostanie wymagająca. Coraz mniej firm planuje podwyżki wynagrodzeń, a porozumienie handlowe między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi może zwiększyć przewidywalność globalnej polityki handlowej, choć jej efekty mogą być widoczne z opóźnieniem. Dotychczasowe oraz oczekiwane obniżki stóp procentowych powinny również ułatwić przedsiębiorcom dostęp do finansowania oraz zwiększyć atrakcyjność inwestycji - mówi dr Mateusz Dadej.
Ekspert podsumowuje, że "chociaż wysoki poziom niewypłacalności może na pierwszy rzut oka budzić niepokój, to, z punktu widzenia efektywności gospodarki, jest to raczej zjawisko pożądane. Szczególnie jeśli nie wynika z wahań koniunkturalnych. Sprawne wchodzenie firm na rynek jest równie istotne, co ich wychodzenie lub restrukturyzacja w momencie, gdy nie są w stanie sprostać zmieniającym się warunkom gospodarczym".