Taka ma być nowa waloryzacja emerytur 2026. Mamy wyliczenia na rękę
Waloryzacja emerytur 2026 - oto wyliczenia i tabela netto. Takie mogą być stawki
To nie są dobre wieści dla milionów polskich seniorów. Jak wynika z najnowszych informacji, w 2026 roku waloryzacja emerytur ma być tylko minimalna, zgodna z ustawowym minimum. Oznacza to, że emeryci nie mają co liczyć na dodatkowe podwyżki – nawet jeśli inflacja ponownie wzrośnie.
Obowiązujące przepisy zobowiązują rząd do corocznej waloryzacji świadczeń – jednak nie precyzują, że musi być ona wyższa niż ustawowe minimum. I właśnie taką wersję ma przyjąć rząd.
Już w tym roku świadczenia dla seniorów wzrosły o 5,5 procent, a w przyszłym podwyżka ma być jeszcze mniejsza. Najprawdopodobniej waloryzacja wyniesie 4,9 procent.
Oto propozycja na waloryzację emerytur 2026
Tymczasem związkowcy przedstawili swoją propozycję na przyszłoroczną waloryzację. Na ostatniej Radzie Dialogu Społecznego. Emerytury mogłyby wzrosnąć o wskaźnik inflacji o 50 proc. realnego wzrostu płac, a nie o 20 proc. jak jest obecnie. W ten sposób wskaźnik waloryzacji mógłby wynieść 5,95 procent - informuje "Fakt".
Propozycję złożyły trzy największe centrale związków zawodowych: FZZ, "Solidarność" i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Odniósł się już do niej Andrzej Domański, minister finansów, który także uczestniczył w posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego.
Jak relacjonuje "Fakt", Domański był nieugięty i twierdził, że rządowa propozycja, dotycząca waloryzacji wynika z "uwarunkowań fiskalnych". To oznacza, że seniorzy raczej nie mają co liczyć na większe podwyżki.
Takie mogą być emerytury od 1 marca 2026 - tabela netto dla seniorów
Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, od marca 2026 roku:
- minimalna emerytura brutto wyniesie ok. 1970,98 zł,
- a na rękę seniorzy otrzymają ok. 1793,59 zł netto,
- wyższe emerytury wzrosną proporcjonalnie o 4,9%, ale należy pamiętać o różnicy brutto i netto.
Jak wzrosną pozostałe stawki? Mamy przykładowe wyliczenia. Zobacz w naszej galerii jak mogą urosnąć emerytury i renty, jeśli potwierdzi się informacja o wskaźniku waloryzacji na poziomie 4,9 procent.
Ciekawe jest to, że kilka miesięcy temu to Rada Ministrów zobligowała Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej do przedstawienia zmian w waloryzacji emerytur i rent, które zapobiegną groszowym podwyżką. Wśród propozycji były:
- waloryzacja kwotowa,
- waloryzacja płacowa,
- podwyżka o wskaźnik inflacji i 50 proc. realnego wzrostu płac (czyli to samo, co zaproponowali związkowcy).
Minister sama miała popierać tę ostatnią propozycję, ale najwidoczniej nie przekonano do tego samą Radę Ministrów.
Eksperci nie wykluczają, że presja społeczna lub przygotowania do kampanii wyborczej mogą wpłynąć na decyzję rządu. Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że waloryzacja 2026 będzie skromna – tylko tyle, ile musi.