Tylko 9% branż naprawdę bezpiecznych. Europejskie firmy liczą straty
W tym artykule:
Eksporterzy mają powody do umiarkowanego optymizmu
Wbrew napięciom geopolitycznym i przedłużającym się wojnom handlowym, oceny ryzyka krajowego poprawiają się - przynajmniej na części rynków. Cztery państwa - Armenia, Ekwador, Czarnogóra i Uzbekistan - odnotowały awans w ratingach Allianz Trade. Jak zaznaczają analitycy, to m.in. efekt silniejszego wzrostu PKB, większej stabilności politycznej i poprawy kondycji finansów publicznych.
"Solidny wzrost gospodarczy, stabilizacja sytuacji politycznej i dobre wyniki fiskalne spowodowały podwyższenie ratingu ryzyka krajowego dla czterech rynków wschodzących w III kwartale 2025 r.: Armenii, Ekwadoru, Czarnogóry i Uzbekistanu. W opinii Allianz Trade pozytywna tendencja utrzymuje się w przypadku małych i średnich rynków wschodzących, które dzięki odpornym rynkom krajowym, względnej odległości od zawirowań w polityce handlowej i mniejszej roli na arenie geopolitycznej radzą sobie z obecną niepewnością" - wyjaśniają eksperci.
Warto jednak pamiętać, że są to wyjątki od ogólnego trendu, a nie sygnał szerokiej poprawy sytuacji. Poprawa ocen dotyczy mniejszych gospodarek, które nie należą do najważniejszych partnerów handlowych Polski, choć mogą mieć znaczenie eksportowe dla wybranych branż.
"Doskonałym przykładem jest Ekwador. Perspektywy wzrostu gospodarczego poprawiły się w pierwszej połowie 2025 r. wraz z normalizacją dostępności energii wodnej i poprawą warunków operacyjnych. Produkcja w rolnictwie i rybołówstwie rośnie wraz z bardziej zróżnicowanym popytem w Azji i Europie. Odbudowa rezerw i stabilniejsza dynamika bilansu płatniczego, większa przewidywalność polityki w bardziej stabilnym otoczeniu politycznym, konstruktywne zaangażowanie ze strony Stanów Zjednoczonych i MFW oraz stopniowe przejście na źródła dochodów walutowych niezwiązane z ropą naftową sprzyjają silniejszym i bardziej odpornym perspektywom wzrostu w najbliższej przyszłości" - czytamy w analizie.
Oceny krajów lepsze niż przed pandemią. Ale nie wszędzie
Na poziomie krajowym widać umiarkowaną poprawę. Ponad połowa państw na świecie - według Allianz Trade - mieści się obecnie w kategoriach ryzyka "niskiego" lub "średniego". To więcej niż w 2019 roku, jeszcze przed pandemią. Zdaniem analityków to dobry sygnał, choć wiele zależy od dalszego rozwoju sytuacji fiskalnej, geopolityki i tempa wzrostu gospodarczego w poszczególnych regionach.
"Ryzyko dla poszczególnych gospodarek (polityczne, regulacyjne i ogólnie otoczenia biznesowego) jest niezłe: 56% Allianz Trade ocen ryzyka biznesowego w odniesieniu poszczególnych krajów jako całości to 'niskie' lub 'średnie'. To nawet o +5 punktów procentowych więcej w porównaniu z okresem przed pandemią!" - komentuje Allianz Trade.
Jednak nie wszędzie ten trend jest tak samo widoczny. Eksperci podkreślają, że do 2026 roku różnice między gospodarkami rozwiniętymi a wschodzącymi mogą się jeszcze pogłębić. Podczas gdy te drugie korzystają z luzowania polityki pieniężnej i impulsów fiskalnych, wiele krajów rozwiniętych mierzy się z rosnącym zadłużeniem i presją przedwyborczą.
"Podczas gdy wiele rynków wschodzących powinno zachować odporność dzięki ożywieniu popytu krajowego napędzanemu przez luzowanie polityki pieniężnej i większe wsparcie fiskalne, gospodarki rozwinięte borykają się z wolniejszym tempem wzrostu i rosnącą presją fiskalną, ponieważ wysokie zadłużenie publiczne i wydatki związane z wyborami wpływają negatywnie na średnioterminową stabilność" - czytamy w analizie.
Ryzyko geopolityczne - w tym wojny handlowe i związane z nimi zmiany w łańcuchach dostaw - nadal pozostaje jednym z głównych źródeł niepewności, szczególnie dla eksporterów i firm działających globalnie.
"Rosnące ryzyko geopolityczne i trwająca wojna handlowa, powodująca nie tylko znaczny wzrost amerykańskich ceł importowych i działań odwetowych, ale także zmiany w łańcuchach dostaw, będą nadal kształtować profile ryzyka kredytowego, przy czym Azja prawdopodobnie pozostanie najbardziej stabilnym regionem, a Afryka, Ameryka Łacińska i część Europy będą wykazywać większe zróżnicowanie" - wskazują eksperci Allianz Trade.
Sektorowo: poprawa tylko na papierze
W ocenie Allianz Trade, ryzyko w poszczególnych sektorach również uległo kosmetycznej poprawie - to pierwszy taki przypadek od początku 2024 roku. Liczba branż, które awansowały w ratingu, nieznacznie przeważa nad tymi, które go obniżyły. Eksperci jednak studzą optymizm - ich zdaniem to efekt niewielkich przesunięć i braku dużych zmian w globalnym otoczeniu gospodarczym.
"Oceny te nieznacznie się poprawiły w ujęciu netto po raz pierwszy od 6 kwartałów, tj. od początku 2024 r., co odzwierciedla ostrożny optymizm pomimo utrzymujących się globalnych trudności: wciąż słabego popytu, wysokich kosztów finansowania i niepewności w globalnym handlu będącego nomen omen areną wojny - handlowej" - komentuje Allianz Trade.
Z dziewięciu sektorów, które zyskały wyższy rating, większość znajduje się w krajach Ameryki Łacińskiej i Azji. Z kolei osiem sektorów zaliczyło obniżkę - co oznacza niemal równowagę. Analitycy wskazują, że to nadal zbyt mało, by mówić o trwałej poprawie.
"Tymczasem ratingi ryzyka sektorowego poprawiły się w ujęciu netto po raz pierwszy od II kwartału 2024 r., ale wynik ten wynika z ograniczonej liczby zmian w porównaniu z poprzednimi kwartałami oraz z długoterminowej perspektywy. Dziewięć podwyższeń (w porównaniu z 12 w I kwartale) i tylko osiem obniżeń (16 w I kwartale) - ograniczone i niemal zrównoważone zmiany w otoczeniu ryzyka [...]" - czytamy w analizie.
Co ważne - liczba sektorów uznanych za "niskiego ryzyka" nadal pozostaje niższa niż przed pandemią. W IV kwartale 2019 r. było ich 15%. Dziś - zaledwie 9%.
"W odróżnieniu od oceny ryzyka dla poszczególnych krajów, nadal jest mniej sektorów o niskim ryzyku (9%) niż przed pandemią (15% w IV kwartale 2019 r.)" - wskazują analitycy Allianz Trade.
Dodatkowym problemem są znaczące różnice regionalne. Azja pozostaje relatywnie stabilna, natomiast Ameryka Łacińska i Europa Środkowo-Wschodnia należą do regionów najbardziej wrażliwych sektorowo.
"Ryzyka sektorowe są w większości średnie (45%, bez zmian w ujęciu kwartalnym) lub wrażliwe na ryzyko (43%, również bez zmian kw/kw) we wszystkich regionach. Rozbieżność w ocenach ryzyka w podziale na branże jest zaś zauważalna między regionem stosunkowo najbezpieczniejszym (Azja) a regionem najbardziej ryzykownym (Ameryka Łacińska oraz, w mniejszym stopniu, Europa Środkowa i Wschodnia)" - komentuje Allianz Trade.
Te branże są pod największą presją
Za pozorną stabilnością ocen sektorowych kryją się wyraźne sygnały ostrzegawcze. W kilku kluczowych branżach Allianz Trade odnotował pogorszenie sytuacji - zarówno z powodu decyzji politycznych, jak i trwałych problemów strukturalnych. Farmacja, chemia, motoryzacja, ale też sektor handlu detalicznego i metali - to tylko niektóre z obszarów, które spadły do poziomu ryzyka "wrażliwego".
Farmacja:
- spadek ratingów w USA i Indiach z poziomu niskiego do średniego,
- wpływ 100-procentowej taryfy celnej w USA na markowe leki,
- ryzyko przeniesienia konsekwencji również na firmy europejskie.
"Po podpisaniu w maju dekretu nakazującego producentom leków dobrowolne obniżenie cen leków na receptę w Stanach Zjednoczonych, prezydent Trump ogłosił wprowadzenie od 1 października 100-procentowej taryfy celnej na import markowych leków. [...] Stany Zjednoczone stanowią największe źródło przychodów dla większości firm farmaceutycznych, a europejskie firmy farmaceutyczne średnio 45% swoich przychodów osiągają w Stanach Zjednoczonych" - czytamy w analizie Allianz Trade.
Chemia:
- spadek ocen dla Wielkiej Brytanii i Urugwaju,
- przyczyną pozostaje niski popyt na podstawowe chemikalia.
"W sektorze chemicznym dwa kolejne kraje (Wielka Brytania i Urugwaj) dołączyły do grupy 15 krajów, w których był on już poprzednio oceniony jako wrażliwy na ryzyko, ponieważ popyt na podstawowe chemikalia utrzymuje się w nich na niskim poziomie" - komentuje Allianz Trade.
Motoryzacja:
- obniżki ratingów we Francji (wcześniej także Niemcy, Japonia, Meksyk, Korea),
- problem dotyczy zwłaszcza mniejszych firm: dealerów, warsztatów, dostawców,
- przyczyną są słaby popyt, zmiany technologiczne i fala upadłości.
"Niższa ocena odzwierciedla bieżące problemy oraz boom (czy lepiej oddające naturę zjawiska słowo - eksplozję) upadłości - dotykające zwłaszcza (ale nie tylko) mniejszych firm z tego sektora, w szczególności: dostawców części samochodowych, dealerów, sprzedawców detalicznych i warsztatów naprawczych, które są bardziej narażone na słaby popyt w skali regionu oraz wyzwania związane z transformacją branży motoryzacyjnej" - wyjaśniają eksperci Allianz Trade.
Metale i handel detaliczny:
- Kanada, Szwajcaria i inne rynki notują pogorszenie oceny ryzyka,
- wyzwania wynikają z ograniczonego popytu i kosztów operacyjnych.
"Allianz Trade obniżył również ratingi dla sektora metalowego w Kanadzie, dla handlu detalicznego w Szwajcarii oraz dla motoryzacyjnego we Francji - z ryzyka średniego do wrażliwego" - podano w analizie.
Źródło: Allianz Trade
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu!