Warszawa: Nie kupują, a mieszkają jak w apartamencie. To nowy trend
W tym artykule:
Warszawa zyskała nową inwestycję PRS
Na koniec I kwartału 2025 r. w Polsce działało już niemal 24,5 tys. mieszkań w formule najmu instytucjonalnego (PRS) - o około 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Dane JLL wskazują, że stolica odpowiada dziś za ponad 40 proc. wszystkich zasobów PRS w kraju. Z kolei CBRE podaje, że na koniec marca br. w Polsce było 24 300 takich lokali, należących do 33 inwestorów. W tym roku planowane jest oddanie kolejnych 5,7 tys. mieszkań w ponad 20 projektach.
Warszawa pozostaje liderem sektora, koncentrując największy wolumen inwestycji i uwagę funduszy oraz deweloperów. Najem instytucjonalny rozwija się szczególnie intensywnie w dzielnicach biznesowych, m.in. na Mokotowie i Woli.
- PRS zyskuje na popularności i nie ma w tym żadnego przypadku. To odpowiedź rynku na bolączki prywatnego wynajmu: brak standaryzacji, nieprzewidywalne warunki, krótkoterminowe umowy. Mieszkania zarządzane w tej formule cechują się stabilnością, jednolitymi zasadami dla wszystkich najemców i obsługą zbliżoną do hotelowej - mówi Magdalena Rybicka, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu LifeSpot. - Warto jednak podkreślić, że choć sektor PRS dynamicznie się rozwija, zwłaszcza w Warszawie, to wciąż mówimy o stosunkowo niewielkiej skali. Na tle całego rynku w Polsce to nadal ułamek - ale z dużym potencjałem wzrostu w najbliższych latach - dodaje.
Mokotów z nowym projektem LifeSpot
Jedną z najnowszych stołecznych inwestycji jest budynek przy ul. Postępu, który od sierpnia zacznie przyjmować pierwszych najemców. Kompleks oferuje mieszkania o różnym metrażu - od kawalerek po apartamenty z prywatnymi tarasami i widokiem na centrum Warszawy. Lokalizacja zapewnia dostęp do infrastruktury biurowej Służewca, komunikacji miejskiej (tramwaje, SKM, metro) oraz Lotniska Chopina. W pobliżu znajdują się sklepy, siłownie, Galeria Westfield Mokotów, punkty usługowe i tereny zielone. W budynku zaplanowano lokale usługowe, monitoring, windy oraz miejsca parkingowe.
- Rosnąca popularność PRS wskazuje, że mamy do czynienia nie z chwilową modą, lecz trwałą zmianą na rynku mieszkaniowym. Instytucjonalny najem staje się realną alternatywą dla zakupu mieszkania - zwłaszcza w kontekście rosnących stóp procentowych, niepewności gospodarczej i wysokich cen. Jeśli ta dynamika utrzyma się na obecnym poziomie, do końca 2025 roku liczba lokali PRS w Polsce może przekroczyć 30 tysięcy, a Warszawa - już teraz największy rynek - ma potencjał, by ten dystans jeszcze zwiększyć - podkreśla Magdalena Rybicka.
Profil najemcy: młodzi i mobilni
Najem instytucjonalny w największych miastach cieszy się szczególnym zainteresowaniem wśród osób w wieku 25-40 lat - młodych specjalistów, pracowników sektora IT i finansów, a także studentów zagranicznych.
- Mieszkanie to dziś element stylu życia, niekoniecznie cel inwestycyjny. PRS odpowiada także na zmieniający się model funkcjonowania w dużym mieście: szybkie tempo, potrzeba mobilności i wygody. Nie bez znaczenia są też kwestie bezpieczeństwa i przejrzystości umów, co szczególnie cenią najemcy po doświadczeniach z chaotycznym rynkiem prywatnym - zauważa Magdalena Rybicka.