Dying Light: The Beast wypiękniał i otrzymał wyczekiwane nowości
Do Dying Light: The Beast trafiła największa jak do tej pory aktualizacja. Polskie studio Techland wprowadziło tryb Nowej Gry+ i wsparcie dla ray tracingu na PC.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, polskie studio Techland wprowadziło dziś do Dying Light: The Beast ogromną aktualizację z istotnymi nowościami. Update o numerze 1.4 jest już dostępny do pobrania na konsolach PS5 i XSX/S oraz PC.
Jedną z ważniejszych nowinek będzie dla większości fanów tryb Nowej Gry+. Umożliwia on ponowne rozpoczęcie zabawy po ukończeniu kampanii, lecz na wyższym poziomie trudności i z możliwością zdobycia rzadkich przedmiotów. Ów wariant zabawy jest niejako powiązany z poziomami „Legend”, dobrze znanymi graczom, którzy mieli do czynienia z pierwszą i drugą odsłoną serii.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Studio Techland wprowadziło dziś bowiem ten „klasyczny system progresji”, rozwijający możliwości głównego bohatera do Dying Light: The Beast. Po osiągnięciu 15. poziomu postaci „Legendy” stają się dostępne, a wraz z nimi punkty, za które można odblokować takie pasywne umiejętności, jak zwiększone zdrowie, statystyki bojowe i lepsza wydajność w trybie Bestii. System dodaje przy tym świeże bronie, stroje i skórki do odblokowania.
Poniżej prześledzicie pozostałe istotne zmiany, jakie zawitały do Dying Light: The Beast wraz z nową aktualizacją.
- Wprowadzono wsparcie dla technologii ray tracing na PC, odpowiedzialnej za bardziej realistyczne oświetlenie, odbicia i cienie. Do jej obsługi w minimalnych wymaganiach sprzętowych podano 8 GB pamięci RAM, natomiast twórcy zalecają 16 GB RAM-u dla zapewnienia najlepszych wrażeń przy rozdzielczości 4K.
- Dodano 3 nowe „finishery”.
- Rozwiązano ponad 200 problemów z systemem parkour oraz zmieniono niektóre elementy otoczenia, aby wspinanie się i skakanie po nich było przyjemniejsze.
- Umieszczono rzadką broń w pobliżu pierwszego obozowiska w grze.
- Wytrzymałość została dostosowana tak, żeby postać gracza na samym początku zabawy miała jej więcej.
- Poprawiono ogólną stabilność gry i naprawiono błędy w trybie współpracy.
Warto nadmienić, że w Dying Light: The Beast cały czas trwa wyzwanie Call of the Beast. W jego ramach co tydzień gracze mogą zdobyć cenne nagrody, jeśli tylko wykonali dane cele zadań. To wydarzenie zakończy się 7 stycznia 2026 roku.