Granat w sklepie Żabka. Saperzy i policja w akcji
Sobota klientom sklepu Żabka na poznańskim dworcu PKP z pewnością na długo zapadnie w pamięć wielu odwiedzającym. W jednym ze sklepów ktoś zostawił… granat. Na miejsce wezwano policję i saperów, a galeria została częściowo zabezpieczona. Na szczęście zagrożenie okazało się fałszywe – znalezisko było tylko realistyczną atrapą, najpewniej zakupioną na trwających w Poznaniu targach Euro Target Show 2025.
Do nietypowej sytuacji doszło w sobotę po południu. Pracownicy Żabki znajdującej się w poznańskim dworcu PKP natrafili na przedmiot przypominający granat. Błyskawicznie wezwano służby – na miejscu pojawiła się policja, saperzy oraz ochrona obiektu.
Fałszywy alarm, ale dużo emocji
Eksperci szybko ustalili, że granat nie stanowił zagrożenia – był to model-pułapka na nerwy, czyli niezwykle realistyczna atrapa. Wszystko wskazuje na to, że została zakupiona podczas odbywających się na Międzynarodowych Targach Poznańskich targów Euro Target Show, które przyciągają fanów militariów i broni z całej Polski.
Zabezpieczony przedmiot trafił do dalszych badań, a sytuacja w galerii wróciła do normy po niespełna godzinie.
Targi militarne pod lupą?
Incydent wydarzył się dzień po innym niepokojącym zdarzeniu związanym z Euro Target Show – wtedy jeden z uczestników przypadkowo przeciął sobie rękę toporkiem prezentowanym na stoisku. Oba przypadki sprawiają, że organizatorzy wydarzenia mogą spodziewać się pytań o procedury bezpieczeństwa oraz kontrolę nad sprzedawanym asortymentem.