inZOI wprowadzi rewolucję, o której zawsze marzyli fani The Sims
Twórca inZOI zdradził, nad jakimi kluczowymi systemami pracuje zespół oraz czego gracze mogą spodziewać się w najbliższej przyszłości.
- Twórcy potwierdzają – prace nad realistycznymi systemami trwają
- Własne działki, sklepy i franczyzy
- Szkoła, która nie będzie "króliczą norą"
- Kolejne zmiany w drodze… choć z lekkim poślizgiem
- Multiplayer powstaje na prośbę… prezydenta Korei
- Nowy hotfix już dostępny
Symulator życia inZOI sukcesywnie rośnie z miesiąca na miesiąc, a najnowsza wiadomość od reżysera gry, Hyungjuna "Kjuna" Kima, opublikowana na Discordzie, tylko potwierdza, że w najbliższej przyszłości ten trend się nie zmieni. Twórca zdradził, nad jakimi systemami pracuje zespół, odpowiadając jednocześnie na liczne prośby graczy.
Demolka w środku nocy. Znaleźli auto. Od razu zjechały się służby
Twórcy potwierdzają – prace nad realistycznymi systemami trwają
Kim przyznał, że fani domagali się bardziej rozbudowanego zarządzania – sklepami, biznesami rodzinnymi, systemami finansowymi, podatkami, pożyczkami, a nawet bankructwem czy franczyzą. Wiele osób oczekuje także pogłębienia relacji w miejscu pracy, dodania awansów, zwolnień, obecności, różnych typów przełożonych i współpracowników czy rozwoju umiejętności.
Twórca stwierdził, że obecny stan gry "wciąż jest skromny" względem oczekiwań graczy, ale zespół intensywnie pracuje nad kluczowymi fundamentami.
Własne działki, sklepy i franczyzy
Najważniejsze nowe funkcje dotyczą wprowadzenia działek, które rodziny będą mogły kupować i zabudowywać własnymi biznesami. Gracze:
- zatrudnią pracowników, także członków rodziny;
- ustalą pensje;
- wyznaczą godziny otwarcia;
- skorzystają z automatycznych trybów prowadzenia sklepu;
- poprowadzą franczyzę.
Co ważne, rodzinne biznesy będzie można dziedziczyć – nawet po śmierci ich pierwotnego właściciela.
Kim potwierdził również, że ekipa przygląda się takim elementom, jak system kont bankowych, dziedziczenie majątku oraz prace dorywcze dla dzieci i nastolatków.
Szkoła, która nie będzie "króliczą norą"
Jednym z najbardziej ekscytujących elementów nadchodzących aktualizacji jest pełnoprawny system szkolny, który ma całkowicie zerwać z konwencją tzw. króliczej dziury (ang. rabbit hole). Oznacza to, że placówki edukacyjne nie będą miejscami, w których postać "znika”, a gracz nie ma żadnej kontroli nad tym, co się z nią dzieje w środku. To rozwiązanie od lat wzbudza irytację fanów The Sims, a Kim otwarcie przyznaje, że inZOI nie zamierza iść utartą ścieżką konkurencji.
Zamiast tego studio planuje wprowadzić w pełni interaktywną szkołę, w której gracze będą mogli swobodnie śledzić i kontrolować swoją postać w trakcie lekcji, przerw czy zajęć dodatkowych. System ma obejmować prawdziwy plan nauczania, egzaminy, ocenianie, koła zainteresowań, aktywności po lekcjach, wydarzenia z życia placówki i ceremonie ukończenia szkoły.
Kolejne zmiany w drodze… choć z lekkim poślizgiem
Kim potwierdził też większą różnorodność NPC-ów, zmiany pogody i sezonów, święta, koreańskie elementy kulturowe oraz albumy zdjęć i system wspomnień. Nie wszystko jednak uda się wdrożyć od razu – np. święta przesunięto z grudnia z powodu problemów z harmonogramem.
Multiplayer powstaje na prośbę… prezydenta Korei
Kim przypomniał również, że twórcy pracują nad trybem multiplayer, którego szczegóły – obejmujące model rozgrywki, kwestię serwerów czy ewentualny co-op – zostaną ujawnione w ciągu najbliższego tygodnia bądź dwóch. Warto dodać, że pomysł rozbudowy inZOI o tryb wieloosobowy jest nie tylko efektem sugestii społeczności, ale także… prośby samego prezydenta Korei Południowej.
Nowy hotfix już dostępny
Oprócz planów na przyszłość studio udostępniło najnowszy hotfix. Skupiono się w nim głównie na poprawkach stabilności. Ponadto patch:
- wprowadza lepsze ikony na tablicach powiadomień na posesjach;
- ogranicza spam wiadomości tekstowych pierwszego dnia rozgrywki;
- sprawia, że ZOI z cechą Outlaw (banita tudzież wyjęty spod prawa) nie będą już samowolnie kraść.
Choć inZOI cały czas rośnie, to według Kima największe zmiany dopiero nadchodzą. Twórcy jasno określili, że przyszły rok będzie kluczowy dla ugruntowania podstaw gry. Zamiast gonić za najbardziej ambitnymi – i często skrajnie rozbudowanymi – pomysłami graczy, zespół skupi się na udoskonaleniu fundamentów.