Co zrobić z fusami od kawy? Nie wyrzucaj ich do kosza

Większość z nas po porannej kawie odruchowo wyrzuca fusy do kosza. Tymczasem mają one wiele praktycznych zastosowań, które mogą pomóc w codziennym życiu. Zawierają minerały i antyoksydanty, działają ściernie i neutralizują zapachy. Dzięki temu świetnie sprawdzają się w domu, ogrodzie i kosmetyce.

Fusy po kawie to doskonały, ekologiczny nawóz. Zawierają azot, magnez, potas i fosfor – składniki, które wspierają wzrost roślin. Wystarczy wymieszać je z ziemią lub dodać do kompostu. Rośliny kwasolubne, takie jak hortensje, wrzosy czy borówki, szczególnie dobrze reagują na taką domową "kawową mieszankę".

Drobinki kawy mają właściwości ścierne, dlatego fusy sprawdzą się jako naturalny środek do czyszczenia garnków, patelni czy blatów. Wystarczy wymieszać je z odrobiną płynu do naczyń i wody. Kawa skutecznie usuwa tłuszcz, nie rysując powierzchni.

Fusy doskonale pochłaniają zapachy. Wysuszone można wstawić do lodówki, butów, samochodu czy szafki z odzieżą. W kilka godzin pochłoną wilgoć i nieprzyjemny zapach, pozostawiając świeżość. To prosty i tani sposób na naturalny odświeżacz powietrza.

Kawa to również świetny składnik kosmetyczny. W połączeniu z oliwą lub miodem tworzy naturalny peeling, który wygładza skórę i pobudza krążenie. Regularne stosowanie pomaga zmniejszyć cellulit i ujędrnia ciało. Wystarczy raz w tygodniu masować skórę mieszanką fusów i oleju kokosowego.

Fusy odstraszają ślimaki i mrówki, dlatego można je rozsypać wokół roślin lub na parapecie. W połączeniu z popiołem drzewnym stanowią świetny naturalny środek ochronny. W domu można je też użyć do czyszczenia rąk po pracy w ogrodzie – skutecznie usuwają brud i tłuszcz.

Wykorzystanie fusów od kawy to prosty sposób na zero waste – mniej odpadów, więcej pożytku. Wystarczy odrobina kreatywności, by nadać im drugie życie. Następnym razem, zamiast wyrzucać fusy, pomyśl, do czego mogą się jeszcze przydać – Twoja kawa może działać znacznie dłużej, niż myślisz.