Jak chronić siebie i planetę latem? Wybór filtrów UV bez mikroplastiku

Krem z filtrem – sojusznik skóry i… problem dla planety?

Większość konwencjonalnych kosmetyków przeciwsłonecznych zawiera syntetyczne substancje czynne, takie jak oktokrylen, oxybenzon czy avobenzon. Choć skutecznie pochłaniają promieniowanie UV, coraz więcej badań pokazuje ich szkodliwy wpływ na środowisko wodne, zwłaszcza rafy koralowe, ryby i mikroorganizmy. Substancje te, dostające się do wody z naszych ciał podczas kąpieli lub zmywane podczas prysznica, mogą utrzymywać się w środowisku przez długi czas i zaburzać równowagę ekosystemów.

Dodatkowym problemem są mikroplastiki, drobne cząstki plastiku (o średnicy poniżej 5 mm), które w wielu kremach pełnią funkcję stabilizatorów, substancji zagęszczających lub filmotwórczych. W składzie kosmetyku mogą kryć się pod nazwami takimi jak polyethylene (PE), polypropylene (PP), polymethyl methacrylate (PMMA) czy nylon-12. Nie rozkładają się w przyrodzie, a ich obecność w wodzie i glebie jest coraz bardziej powszechna, także w organizmach ludzi i zwierząt.

Na co zwracać uwagę przy wyborze ekologicznego filtra?

Jeśli zależy nam na ochronie skóry i planety, warto wybierać produkty, które spełniają kilka kluczowych kryteriów:

1. Filtry mineralne zamiast chemicznych – tlenek cynku i dwutlenek tytanu to naturalne substancje, które tworzą fizyczną barierę odbijającą promienie słoneczne. Są uznawane za bezpieczniejsze dla środowiska wodnego i mniej alergizujące. Nowoczesne formuły minimalizują efekt białego filmu na skórze, często dzięki zastosowaniu mikronizowanych, ale nie nanoskalowych cząsteczek.
2. Brak mikroplastiku i silikonu – czytanie składów to konieczność. Unikajmy produktów z wymienionymi wcześniej syntetycznymi polimerami, ale również z silikonami (np. dimethicone), które mogą zaburzać naturalną równowagę skóry i również trafiają do środowiska.
3. Certyfikaty ekologiczne – warto wybierać kremy posiadające certyfikaty takie jak COSMOS Organic, Ecocert, NATRUE czy Vegan Society. Choć nie zawsze gwarantują brak mikroplastiku, są sygnałem, że produkt został wyprodukowany w sposób przyjazny środowisku.
4. Opakowania z recyklingu i refill – zwracajmy uwagę nie tylko na to, co znajduje się w środku, ale też na zewnątrz. Coraz więcej marek oferuje opakowania z tworzyw pochodzących z recyklingu, szklane butelki lub możliwość uzupełniania produktu z opakowań zbiorczych.

Ekologiczna ochrona skóry a kąpiele w jeziorze czy morzu

Najwięcej kontrowersji budzi stosowanie filtrów UV bezpośrednio przed wejściem do wody. Nawet produkty z certyfikatami eko mogą się zmywać i trafiać do środowiska. Dlatego warto zastosować kilka praktycznych zasad:

– Nakładaj krem co najmniej 20 minut przed kąpielą, aby część substancji zdążyła się wchłonąć.– Używaj odzieży ochronnej – koszulki z filtrem UV i kapelusze redukują konieczność smarowania dużych powierzchni skóry.– Spłukuj kosmetyki pod prysznicem w domu, nie w jeziorze czy morzu.

Produkty eko rosną w siłę  i w świadomość

Rosnąca liczba konsumentów poszukujących kosmetyków bezpiecznych dla środowiska sprawia, że rynek filtrów mineralnych dynamicznie się rozwija. Powstają kolejne formuły pozbawione białego filmu, o szerokim spektrum ochrony i przyjemnej konsystencji. Coraz więcej marek, także polskich, decyduje się na rezygnację z mikroplastiku i sztucznych stabilizatorów, oferując produkty, które są zarówno skuteczne, jak i zgodne z ideą zrównoważonego rozwoju.

Świadoma ochrona przeciwsłoneczna to nie tylko kwestia zdrowia, ale też odpowiedzialności za środowisko. Wybierając kremy z filtrami mineralnymi, bez mikroplastiku i w ekologicznych opakowaniach, możemy zadbać zarówno o naszą skórę, jak i o czystość jezior, rzek i mórz.