Nie uwierzysz, jak łatwo nauczyć psa przybiegania na zawołanie

Poznanie przyczyn braku reakcji na przywołanie, pozwoli nam w lepszej nauce komendy. Czasem zdarza się, że wołamy pupila, który wie o co nam chodzi, ale ignoruje polecenie i biegnie w innym kierunku. Powód jest jeden. Brak reakcji i bieg w innym kierunku jest dla psa bardziej atrakcyjny niż powrót do właściciela.
Przywołanie na zawołanie to najważniejsza komenda, zapewniająca bezpieczeństwo pupilaPrzywołanie na zawołanie to najważniejsza komenda, zapewniająca bezpieczeństwo pupila
Ewa Pietryka

Z punktów widzenia człowieka, sprawa wygląda dość prosto. Pies słyszy komendę i powinien szybko przybiec. Dla psa nie zawsze jest to coś pozytywnego. Przyjście do właściciela może kojarzyć mu się z zakończeniem ciekawej zabawy, zapięciem na smycz i powrotem do domu.

Częstym problemem szkoleniowym jest ciągłe wołanie psa, bez efektu oraz karcenie, gdy wróci do nas z opóźnieniem. Dlatego warto pamiętać, że jeśli pupil skojarzy komendę przywołania z czymś negatywnym, najprawdopodobniej szybko nauczy się ją ignorować. A może zainteresuje Cię ta lista 3 najdziwniejszych rzeczy, które można nauczyć psa? 

Klucze do sukcesu – supermotywator i jasna komenda

Nasz supermotywator to najprostszy trik do szybkiego wyuczenia komendy przywołania. Efekty są zaskakująco dobre, o ile nagroda faktycznie będzie atrakcyjna dla pupila. Wybierając supermotywator, kierujemy się kilkoma podstawowymi zasadami.

Po pierwsze, supermotywator nie może być nagrodą, którą pies dostaje w każdej sytuacji. Najlepiej będzie wybrać coś, co nasz pupil bardzo lubi i będzie dostawał tylko w tej jednej sytuacji – przyjściu na komendę. Dla jednych psów świetnie sprawdzi się kawałek mięska, dla innych piszcząca piłeczka, a jeszcze kolejnych, szarpak. Klucz to wybranie takiej nagrody, która będzie możliwie jak najbardziej atrakcyjna dla pupila.

Drugą, bardzo ważną kwestią jest wprowadzenie jednej komendy lub sygnału. Może to być konkretne słowo lub dowolny, donośny dźwięk. Ważne, aby brzmiał inaczej niż inne codzienne komendy. Co więcej, jeśli pies uczył się już komendy przywołującej (np. do mnie), a nauka nie przyniosła dobrych efektów, zastępujemy komendę nowym hasłem (np. do nogi). Jest to związane z faktem, że pies najprawdopodobniej nauczył się już ignorować starą komendę i nie będzie na nią odpowiednio reagował. Wprowadzenie nowego słowa to jednocześnie rozpoczęcie nauki od nowa.

Jak zacząć trening przywołania?

Nasz trik polega na zbudowaniu silnego skojarzenia komendy przywołującej z supermotywatorem. Na początku trenujemy w domowym zaciszu lub w ogrodzie, w którym nie ma żadnych rozproszeń. Trening jest prosty. Wystarczy poczekać, aż pies zajmie się swoimi sprawami, a następnie powiedzieć komendę, zachęcając pupila do przyjścia. Natychmiast po wykonaniu zadania, pies powinien otrzymać nagrodę.

Na początku wypowiadamy komendę, gdy pies jest blisko nas. Stopniowo zwiększamy odległość i stopień trudności. Jeśli pies idealnie reaguje na przywołanie w przestrzeni bez rozproszeń, przechodzimy w trudniejsze miejsca.

Ćwiczenia kontynuujemy na spacerach, na początku w spokojnym miejscu, później stopniowo przy większych rozproszeniach. W czasie treningu pies może spacerować na długiej smyczy. Co ważne, przywołujemy go w różnych sytuacjach, nagradzamy i pozwalamy, aby wrócił do kontynuowania swoich zajęć. Przywołanie nie może kojarzyć się negatywnie (np. z powrotem do domu). Sukces szkoleniowy osiągniemy wtedy, gdy pies będzie kojarzył przywołanie z czymś bardzo pozytywnym i atrakcyjniejszym niż zajęcia, które aktualnie go pochłaniają.

Ważne jest też to, aby nie powtarzać komendy co kilka sekund. Takie zachowanie tylko nauczy psa, że można ignorować nasze wezwanie. Psa przywołujemy w sytuacjach, w których wiemy, że do nas wróci. Stopniowo zwiększamy poziom trudności aż do chwili, gdy pupil będzie reagował na przywołanie nawet w chwili zabawy z innym psem bądź próby pogoni za piłką. Tutaj znajdziesz więcej praktycznych porad na temat tresury.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Podlaskie: 42-latek ukradł ojcu kluczyki do samochodu i wjechał w dom. Auto spłonęło, a on schował się w krzakach
Podlaskie: 42-latek ukradł ojcu kluczyki do samochodu i wjechał w dom. Auto spłonęło, a on schował się w krzakach
Warszawa: Załoga policji rozliczała kolizję na wiadukcie. W radiowóz wjechał inny kierowca
Warszawa: Załoga policji rozliczała kolizję na wiadukcie. W radiowóz wjechał inny kierowca
Tomaszów Mazowiecki: Budowa hali sportowej i trybuny na stadionie
Tomaszów Mazowiecki: Budowa hali sportowej i trybuny na stadionie
Qemetica KSK Noteć Inowrocław-Basket Poznań. Kapitalna ostatnia kwarta
Qemetica KSK Noteć Inowrocław-Basket Poznań. Kapitalna ostatnia kwarta
Łańcut: Motyle na włosach i ubraniu na Wystawie Żywych Motyli
Łańcut: Motyle na włosach i ubraniu na Wystawie Żywych Motyli
LKS Jawiszowice "filmowymi" golami okrasił drugie jesienne zwycięstwo
LKS Jawiszowice "filmowymi" golami okrasił drugie jesienne zwycięstwo
Katowice: Rawa Blues 2025. Pierwszy dzień festiwalu pełen emocji
Katowice: Rawa Blues 2025. Pierwszy dzień festiwalu pełen emocji
Bydgoszcz: XV Festiwal Widzących Duszą "Muzyka otwiera oczy"
Bydgoszcz: XV Festiwal Widzących Duszą "Muzyka otwiera oczy"
Wągrowiec: Obrona cywilna w praktyce - jak przetrwać w kryzysie. Spotkanie z byłym żołnierzem Sił Specjalnych w MDK
Wągrowiec: Obrona cywilna w praktyce - jak przetrwać w kryzysie. Spotkanie z byłym żołnierzem Sił Specjalnych w MDK
Rybnik: Nagroda Literacka Juliusz. Poznaliśmy laureatkę. Konkurs to zmagania między różnymi życiorysami
Rybnik: Nagroda Literacka Juliusz. Poznaliśmy laureatkę. Konkurs to zmagania między różnymi życiorysami
Piła: Jubileusz 50-lecia Okręgu Nadnoteckiego Polskiego Związku Wędkarskiego
Piła: Jubileusz 50-lecia Okręgu Nadnoteckiego Polskiego Związku Wędkarskiego
Richelieu: Pierwszy minister Ludwika XIII i twórca absolutyzmu
Richelieu: Pierwszy minister Ludwika XIII i twórca absolutyzmu