Koniec z czekaniem na wycinkę drzew. Rząd upraszcza przepisy

Najważniejsza zmiana? Urzędy będą miały maksymalnie 60 dni na przeprowadzenie całej procedury związanej z wycinką drzewa. Po tym terminie, jeśli nie zostanie wydany sprzeciw – właściciel nieruchomości będzie mógł legalnie usunąć drzewo w ramach tzw. milczącej zgody.

Dotychczasowe przepisy zakładały 21 dni na oględziny drzewa i kolejne 14 dni na wniesienie sprzeciwu przez urząd. W praktyce jednak brak egzekwowania tych terminów prowadził do długotrwałych procedur – nawet kilku miesięcy oczekiwania na decyzję.

Nowelizacja wprowadza jednoznaczny, 60-dniowy, nieprzekraczalny termin na zakończenie postępowania administracyjnego. W tym czasie urząd musi:

• przeprowadzić oględziny drzewa,
• zdecydować o ewentualnym sprzeciwie wobec jego usunięcia.

Jeśli tego nie zrobi – wycinka będzie możliwa bez dodatkowych decyzji.

Zmiany dotyczą właścicieli nieruchomości będących osobami fizycznymi, którzy chcą usunąć drzewo w celach niezwiązanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Najczęściej chodzi o osoby chcące wyciąć drzewo na posesji przydomowej.

Choć nowe przepisy mają charakter deregulacyjny i usprawniający, nie oznacza to obniżenia poziomu ochrony przyrody. Projektodawca zadbał o mechanizmy zabezpieczające – m.in. jeśli właściciel uniemożliwi przeprowadzenie oględzin, postępowanie zostanie zawieszone, a „milcząca zgoda” nie będzie miała zastosowania.

Nowelizacja ma także zwiększyć bezpieczeństwo – szybsze procedury umożliwią szybsze usunięcie drzew zagrażających ludziom, budynkom czy infrastrukturze.

Zmiany mają wejść w życie 14 dni po ogłoszeniu ustawy w Dzienniku Ustaw. Do zgłoszeń dokonanych przed tym terminem będą miały zastosowanie obecne przepisy.

Nowe przepisy to odpowiedź na wieloletnie postulaty właścicieli nieruchomości i samorządów, które borykały się z przeciągającymi się postępowaniami. Dzięki nowelizacji proces wycinki stanie się prostszy, szybszy i bardziej przewidywalny – z zachowaniem zasad ochrony przyrody.