Frytki – najpopularniejszy fast food na świecie. Sprawdź, gdzie zjeść dobre frytki w Lublinie - omijając globalne sieciówki
Frytki – najpopularniejszy fast food na świecie
Frytki to prosty, a zarazem uniwersalny przysmak, który może być przekąską, dodatkiem do dania głównego albo nawet daniem samym w sobie. A najlepiej smakują świeżo po usmażeniu – gorące, pachnące i posypane odrobiną soli.
Frytki występują w różnych formach – cienkie i długie jak w stylu francuskim, grubsze brytyjskie „chipsy”, karbowane, łódeczki, a nawet z batatów czy warzyw korzeniowych. Podaje się je z rozmaitymi dodatkami – ketchupem, majonezem, sosem czosnkowym, a w niektórych krajach – z serem, mięsem lub sosem curry.
Historia frytek
Historia frytek, mimo że są dziś symbolem globalnego fast foodu, jest zaskakująco złożona i nieco sporna, bo kilka krajów twierdzi, że to właśnie u nich narodził się ten ziemniaczany przysmak.
Frytki belgijskie
Według najpopularniejszej wersji, frytki po raz pierwszy pojawiły się w Belgii w XVII wieku. Legenda głosi, że mieszkańcy doliny Mozy smażyli w oleju małe ryby wyłowione z rzeki. Gdy zimą rzeka zamarzała i ryb było mniej, zamiast nich smażyli pokrojone w słupki ziemniaki. Tak właśnie miały powstać pierwsze frytki. Belgowie do dziś traktują frytki niemal jak dobro narodowe – w kraju działa mnóstwo specjalnych budek z frytkami, tzw. friterie, a od 2014 roku mają nawet muzeum frytek.
Frytki francuskie
Z kolei Francuzi twierdzą, że to oni wynaleźli frytki, serwując je już w XVIII wieku na ulicach Paryża jako przekąskę. Frytki były popularne wśród paryskiej biedoty, a z czasem trafiły na stoły wyższych warstw. Francuska nazwa "pommes frites" („smażone ziemniaki”) przeszła do angielskiego jako „French fries”, zwłaszcza po I wojnie światowej, gdy amerykańscy żołnierze spróbowali ich na froncie zachodnim.
Globalny fast food
Jednak to właśnie w Stanach Zjednoczonych frytki zdobyły ogromną popularność, szczególnie po II wojnie światowej, wraz z rozwojem fast foodów. McDonald's i inne sieci uczyniły z nich globalny symbol szybkiego jedzenia. Amerykanie często podają je z ketchupem, podczas gdy Belgowie preferują majonez lub specjalne sosy.