Nie czekaj, aż będzie za późno. Tak uratujesz rośliny przed mszycami

Mszyce stanowią jedne z popularniejszych szkodników roślin, zarówno ogrodowych, jak i balkonowych. Rolnicy narzekają też na mszyce w trawach i zbożach. W gąszczu zielonych listków mogą być niezauważalne, są małe, w większości także zielone. Mogą mieć też barwy żółci, brązu lub czerwieni. Warto podjąć walkę, gdy zauważy się pierwsze osobniki na korze lub pędzie. Brak reakcji sprawi, że w krótkim czasie z kilku mszyc zrobi się plaga.

Mszyce lubują się w młodych pączkach i liściach, wysysają z nich sok, a to znacznie osłabia wschodzące rośliny. Mogą być podatne na wirusy, obumarcie, większość też karłowacieje. Rosa miodowa, którą wydzielają mszyce, podobna jest do kleju, który zatyka przepływ powietrza w roślinie. Rozwijające się grzyby mogą stać się źródłem chorób. W późniejszym stadium żerowania szkodników łatwo zauważyć spustoszenie – plamy na liściach lub gęsto przyczepione do pąków grupy mszyc.

Są rośliny, które jak magnes przyciągają te szkodniki i trzeba włożyć wiele pracy, aby pozbyć się tych małych owadów. Czarny bez, przeróżne rumianki, róże, nasturcje, wiśnie, śliwy i wiele innych, każdego roku cierpią z powodu żerowania mszyc, czytamy na stronie Polskiego Związku Działkowców.

Choć na rynku znajdzie się wiele chemicznych preparatów na zwalczanie mszyc, lepiej zacząć od ekologicznych metod. Najskuteczniejsze są one, gdy insekty uda się zaobserwować na początku żerowania, mniejsze grupy łatwiej wyeliminować.

Problem z mszycami zaczyna się wiosną, jedynie szybka reakcja może uratować rośliny we wczesnym stadium. Gdy jest ich jeszcze mało, często pomaga wodna kąpiel. Przepłukanie sprawia, że insekty wypływają, zanim zdążą zasiać spustoszenie. Niektórzy polecają również oprysk z octu, mieszankę wody z mydłem lub płynem do mycia naczyń, wyciągi z ziół oraz wywary z cebuli.

Warto także wiedzieć, jakie rośliny siać i sadzić w pobliżu tych zagrożonych inwazją mszyc. Zielone insekty nie lubią m.in. lawendy, mięty, szałwii, tymianku, czosnku i cebuli. Obecność niektórych stworzeń też jest mile widziana. Naturalnym wrogiem dla mszyc są biedronki, podobnie, jak ptaki, np. sikorki i wróble.