Ojciec Krzysztofa Dymińskiego kolejny raz znalazł ciało w Wiśle. Na miejscu pracuje policja
Na miejsce zdarzenia przybyła policja rzeczna oraz prokurator. Ciało, należące do około 40-letniego mężczyzny, zostało wydobyte na brzeg, gdzie przeprowadzono wstępne oględziny. Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości zmarłego oraz okoliczności jego śmierci.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Daniel Dymiński od niemal dwóch lat prowadzi intensywne poszukiwania swojego syna Krzysztofa, który zaginął 27 maja 2023 roku. W ramach tych działań wielokrotnie angażował się w pomoc innym rodzinom poszukującym swoich bliskich. W marcu bieżącego roku, podczas akcji poszukiwawczej na rzece San w województwie podkarpackim, odnalazł ciało 23-letniej kobiety, której zaginięcie zgłoszono kilka miesięcy wcześniej.
To nie pierwszy przypadek, gdy Daniel Dymiński odnajduje zwłoki w trakcie poszukiwań. W sierpniu 2024 roku wyłowił z Wisły czaszkę, która, jak później ustalono, należała do około 50-letniego mężczyzny i mogła znajdować się w rzece od co najmniej 70 lat. Kilka miesięcy temu (23.03.2024r) w Wiśle na Białołęce także odkrył ciało.
Obecne znalezisko w Jabłonnie stanowi kolejny etap w działaniach Daniela Dymińskiego, który nieustannie poszukuje swojego syna, jednocześnie pomagając innym rodzinom w odnalezieniu ich bliskich.
Zaledwie dwa dni temu w rejonie Mostu Gdańskiego z Wisły wyłowiono ciało kobiety.