Paczka papierosów może kosztować 40 zł. Unia szykuje podwyżki pod naciskami Holandii

Papierosy w Polsce mogą podrożeć nawet dwukrotnie – do około 40 zł za paczkę. Holandia, wspierana przez grupę państw UE, intensyfikuje presję na rozpoczęcie prac nad nową dyrektywą akcyzową. Jej celem jest wyrównanie cen tytoniu w całej Unii. Dla Polski może to oznaczać ogromne konsekwencje fiskalne, społeczne i polityczne.
Papierosy w Polsce mogą podrożeć nawet dwukrotnie – do około 40 zł za paczkę. Papierosy w Polsce mogą podrożeć nawet dwukrotnie – do około 40 zł za paczkę.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | DARIUSZ GDESZ / POLSKAPRESSE
Oliwia Marciszewska

Holandia, która ma jedne z najwyższych cen papierosów w Europie (ponad 50 zł za paczkę), forsuje projekt nowelizacji unijnej dyrektywy akcyzowej na wyroby tytoniowe (Tobacco Excise Directive – TED). W centrum tego nacisku znajduje się Wopke Hoekstra – holenderski komisarz UE ds. klimatu, który w Komisji Europejskiej odpowiada również za obszar podatkowy.

Hoekstra zabiega o to, by temat podjęto jeszcze za trwającej właśnie polskiej prezydencji w Radzie UE. Nowa propozycja zakłada m.in. dwukrotny wzrost minimalnej unijnej akcyzy na papierosy – z 1,80 do 3,60 euro za paczkę. Gdyby pomysł wszedł w życie, w Polsce, gdzie ceny wynoszą dziś około 20,82 zł (4,72 euro), koszt paczki wzrósłby nawet do 40 zł.

Iwona Pavlović o szansach Tomasza Karolaka w "TzG". Zdradziła, czym "nadrabia" na parkiecie

Dlaczego Holandia forsuje zmiany?

Jak pokazują dane holenderskiego rządu oraz badania Kantar dla tamtejszego stowarzyszenia VSK, nawet 40 proc. papierosów i 60 proc. tytoniu do samodzielnego skręcania trafia do Holandii z zagranicy – głównie z państw o niższych cenach, takich jak Polska czy Bułgaria. To oznacza realne straty dla holenderskiego fiskusa i wypieranie krajowej sprzedaży przez transgraniczny zakup.

Nowelizacja dyrektywy ma być sposobem na ujednolicenie cen w całej Unii i „zamknięcie furtki” dla takich praktyk. Jeśli papierosy w całej UE kosztowałyby podobnie, Holendrzy nie mieliby już powodu, by kupować taniej w Polsce czy Czechach.

Kto za, kto przeciw? Polska w zawieszeniu

Dotąd propozycję Hoekstry wsparło 13 państw członkowskich, w tym m.in. Dania, Belgia, Hiszpania czy Austria – kraje, których rynek tytoniowy spełnia już nowe wymagania lub których podwyżka dotknęłaby w ograniczonym stopniu. Cztery kraje – Włochy, Grecja, Rumunia i Luksemburg – sprzeciwiły się zmianom.

Polska nie podpisała listu poparcia i – jak informuje portal Euractiv – nie zajęła oficjalnego stanowiska. Ale sytuacja jest delikatna: rozpoczęcie prac nad dyrektywą jeszcze podczas polskiej prezydencji oznaczałoby oddanie inicjatywy. Jeśli Polska zapoczątkuje proces legislacyjny, może być trudniej go potem zatrzymać, zwłaszcza że kolejnym przewodniczącym Rady UE będzie Dania – kraj popierający zmiany.

Konsekwencje dla Polski

Z jednej strony – wyższe podatki oznaczają potencjalnie większe wpływy do budżetu. Z drugiej – skokowy wzrost cen może uderzyć w najuboższych palaczy i pobudzić czarny rynek. Już dziś szacuje się, że nielegalna sprzedaż tytoniu w Polsce stanowi nawet 10–15 proc. rynku.

Eksperci zauważają także, że tak drastyczna zmiana może być społecznie i politycznie ryzykowna – szczególnie w kontekście inflacji, kosztów życia i presji ekonomicznej w wielu grupach społecznych.

Dyrektywa a realia unijne

Aby nowa dyrektywa weszła w życie, potrzebna jest jednomyślność w Radzie UE. To oznacza, że każde państwo – również Polska – ma prawo weta. Jednak jeśli prace rozpoczną się teraz, podczas prezydencji Polski, może być trudniej potem przeciwstawić się kierunkowi, który samemu się nadało.

Euractiv wskazuje również, że działania Hoekstry są w pewnym stopniu nieoficjalne – rewizja dyrektywy nie znajduje się obecnie w oficjalnym programie prac Komisji Europejskiej na 2025 rok, co może oznaczać brak jednoznacznego poparcia ze strony przewodniczącej Ursuli von der Leyen.

Najbliższe tygodnie pokażą, czy Polska zdecyduje się otworzyć prace nad dyrektywą akcyzową. Jeśli tak, decyzje zapadną być może już w przyszłym roku – pod duńską prezydencją. Dla Polski oznacza to konieczność szybkiego określenia stanowiska – i pogodzenia interesów fiskalnych, zdrowotnych i społecznych.

Wybrane dla Ciebie
Zawichost: Wypadek. Auto w rowie
Zawichost: Wypadek. Auto w rowie
Radom: ROCK przy świecach. Zabrzmiały światowe szlagiery
Radom: ROCK przy świecach. Zabrzmiały światowe szlagiery
Kraków: Budżet Obywatelski. Piłkarskie projekty pod lupą
Kraków: Budżet Obywatelski. Piłkarskie projekty pod lupą
Piłka halowa. Strażacy z Nowego Tomyśla na podium
Piłka halowa. Strażacy z Nowego Tomyśla na podium
Zielona Góra: 19-latek kupił opla, założył kradzione tablice i jeździł bez prawa jazdy
Zielona Góra: 19-latek kupił opla, założył kradzione tablice i jeździł bez prawa jazdy
Łódź: Chodniki w Łodzi. Dla osób z niepełnosprawnością to wyzwanie
Łódź: Chodniki w Łodzi. Dla osób z niepełnosprawnością to wyzwanie
Leszno: Przy ulicy Gajowej powstały nowe mieszkania komunalne
Leszno: Przy ulicy Gajowej powstały nowe mieszkania komunalne
​Gdańsk: Wieczorny spacer po ZOO. Potrzebne ciepłe ubrania i latarki. Będzie można skorzystać z noktowizorów. Obowiązują zapisy
​Gdańsk: Wieczorny spacer po ZOO. Potrzebne ciepłe ubrania i latarki. Będzie można skorzystać z noktowizorów. Obowiązują zapisy
Strupin Duży: Konkurs i koncert. Ku pamięci poetki Pauliny Hołysz
Strupin Duży: Konkurs i koncert. Ku pamięci poetki Pauliny Hołysz
Łubno Szlacheckie: Złodzieje z łomem i siekierą w rękach policji. Ukradli 30 tys. zł i papierosy z wiejskiego sklepu
Łubno Szlacheckie: Złodzieje z łomem i siekierą w rękach policji. Ukradli 30 tys. zł i papierosy z wiejskiego sklepu
Za dwa dni fani Pillars of Eternity dostaną to, na co czekali od ponad 10 lat. Obsidian w końcu podał konkrety dotyczące pożądanej funkcji
Za dwa dni fani Pillars of Eternity dostaną to, na co czekali od ponad 10 lat. Obsidian w końcu podał konkrety dotyczące pożądanej funkcji
Zielona Góra: Kolejne zaginięcie 14-latka. Szukać go policja
Zielona Góra: Kolejne zaginięcie 14-latka. Szukać go policja