Pijany spowodował kolizję w Wągrowcu i uciekł. Zareagowała kobieta i policjant po służbie
Dziś kilkanaście minut po godzinie siódmej, na ulicy Poznańskiej w Wągrowcu doszło do kolizji. Kierujący samochodem marki Audi A4 uderzył w zaparkowanego peugeota. Na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta, która była naocznym świadkiem zdarzenia i po chwili zaczęła relacjonować, że kierowca ucieka.
Kobieta, która była świadkiem zdarzenia, poinformowała operatora numeru alarmowego o numerze rejestracyjnym sprawcy i dokładnym miejscu zdarzenia. W tym momencie kierowca audi ruszył, a kobieta ruszyła za nim w pościg. Na skrzyżowaniu ulic Cysterskiej i Opackiej Audi A4 zatrzymało się na światłach. W tym samym czasie za nim zatrzymał się samochód, w którym jechał policjant po służbie.
Kobieta, wykorzystując sytuację, poprosiła policjanta o pomoc w zatrzymaniu sprawcy. Policjant, widząc uszkodzenia samochodu, natychmiast zareagował. Unieruchomił pojazd, zabrał kierowcy kluczyki i obezwładnił go w samochodzie. Po kilku minutach na miejscu pojawił się patrol policji, który zatrzymał mężczyznę.
Okazało się, że kierowcą audi był 41-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec Wągrowca. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał niemal 2,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że to nie on kierował pojazdem.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna od 5 tysięcy złotych, konfiskata pojazdu i zakaz prowadzenia pojazdów.