Polował z pijanymi mężczyznami. Jeden z nich stracił życie. Zapadł wyrok w zamojskim sądzie
Przed Sądem Okręgowym w Zamościu zapadł kolejny już wyrok w sprawie tragicznego w skutkach polowania, jakie miało miejsce Piaskach Szlacheckich w gminie Gorzków, w powiecie krasnostawskim. W sierpniu 2022 roku od strzału myśliwego życie stracił siedzący w samochodzie 64-latek.
Wszystko wydarzyło się w sobotni wieczór. Dariusz S. postanowił wybrać się na polowanie. Wcześniej jednak udał się do znajomego po kamerę termowizyjną. Obaj mężczyźni dobrze się znali i byli członkami koła łowieckiego. U tego drugiego akurat trwała zakrapiana alkoholem impreza. Jej uczestnicy postanowili towarzyszyć 51-latkowi.
Jak wynika z akt śledztwa, początkowo autem kierował Dariusz S. Po pewnym czasie jednak zamienił się miejscami z kolegą. W trakcie jazdy mężczyźni mieli dostrzec na polu lisa. Wówczas 51-latek polecił kierowcy zatrzymanie pojazdu. Kiedy wysiadał z auta, chwycił za sztucer, którego lufa skierowana była do tyłu.
Prokuratura ustaliła, iż było ciemno, a mężczyzna nie zachował ostrożności i przypadkowo nacisnął spust. Broń była załadowana nabojem i odbezpieczona. W wyniku tego doszło do wystrzału, na skutek którego kula trafiła w siedzącego na tylnej kanapie 64-latka. Postrzelony w głowę mieszkaniec Zamościa zginął na miejscu.
Dariuszowi S. przedstawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci znajomego, nakłaniania do składania fałszywych zeznań, udostępnienie auta pijanemu kierowcy, jak też zacierania śladów przestępstwa. Mężczyzna przyznał się jedynie do pierwszego czynu.
W maju ub. roku Sąd Rejonowy uznał Dariusza S. za winnego i skazał go na łączną karę dwóch lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności. Zobowiązał go również do zapłaty 150 tys. zł zadośćuczynienia. Z wyrokiem nie zgodził się zarówno obrońca oskarżonego jak też prokurator. W związku z tym sprawa trafiła do sądu wyższej instancji. Ten jednak nie zgodził się z argumentacją obu stron, uznając, iż poprzednie orzeczenie należy utrzymać w mocy. Tym razem już prawomocnie.