Prawybory prezydenckie w II LO w Gorzowie. Uczniowie zagłosowali inaczej niż nauczyciele
Uczniowie i nauczyciele II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie wzięli udział w szkolnych prawyborach prezydenckich. Frekwencja zaskoczyła wszystkich – niektórzy uczniowie przyszli specjalnie tylko po to, by zagłosować. Sprawdzamy, jak głosowała gorzowska młodzież i kadra pedagogiczna.
"Chcemy wiedzieć, chcemy rozumieć, chcemy głosować"
W czwartek 10 kwietnia 2025 roku w II Liceum Ogólnokształcącym w Gorzowie odbyły się prawybory prezydenckie. To element tradycji szkoły, która regularnie angażuje młodzież w ćwiczenia obywatelskie. Choć głosy nie mają wpływu na rzeczywiste wyniki wyborów w Polsce, uczniowie i nauczyciele potraktowali sprawę poważnie.
– Nie wszyscy z nas mogą już głosować w wyborach powszechnych, ale to nie znaczy, że nie mamy zdania – mówi jedna z uczennic klasy drugiej. – Dla nas to coś więcej niż zabawa. Chcemy się czegoś nauczyć i być traktowani jak obywatele.
Frekwencja lepsza niż w niejednych wyborach samorządowych
Organizatorzy wydarzenia nie kryją zadowolenia. Frekwencja była bardzo wysoka – zwłaszcza wśród klas pierwszych, gdzie aż 74 proc. uczniów oddało głos. Rekord frekwencyjny padł jednak w klasie II D, gdzie do urn poszło aż 85 proc. uczniów.
– Niektórzy przyszli tylko po to, żeby zagłosować. Nawet jeśli tego dnia nie mieli lekcji – mówi jeden z nauczycieli zaangażowanych w organizację głosowania.
Jak głosowali uczniowie?
Młodzi gorzowianie najchętniej stawiali na Rafała Trzaskowskiego, który zdobył około 40 proc. głosów uczniowskich. Tuż za nim uplasował się Adrian Zandberg z wynikiem około 30 proc. Na trzecim miejscu znalazł się Sławomir Mentzen – 16 proc.
Dalsze miejsca:
- Szymon Hołownia – 3,7 proc.
- Karol Nawrocki – 3,4 proc.
- Pozostali kandydaci – pojedyncze głosy
Nauczyciele postawili na stabilność
W głosowaniu pracowników szkoły wynik był jeszcze bardziej jednoznaczny. Rafał Trzaskowski zdobył 61 proc. głosów, wyprzedzając Sławomira Mentzena (18 proc.) oraz Karola Nawrockiego (11 proc.). Głosy oddano także na Szymona Hołownię (7 proc.) oraz innych kandydatów.
Praktyczna lekcja demokracji
Choć to tylko szkolne prawybory, mają one realną wartość edukacyjną. Młodzież poznaje programy kandydatów, uczy się weryfikować informacje i przede wszystkim – ćwiczy obywatelską odpowiedzialność.
– Demokracji nie trzeba się uczyć z podręczników. Wystarczy w niej uczestniczyć – podsumował jeden z nauczycieli.