Call of Duty: Black Ops 7 idzie w ślady Battlefielda 6. Strzelanka będzie wymagała włączenia ważnej funkcji bezpieczeństwa na PC
Call of Duty: Black Ops 7 wyniesie walkę z cheaterami na nowy poziom. Pecetowa wersja dzieła studia Treyarch i szeregu innych zespołów należących do firmy Activision będzie wymagać aktywacji ważnej funkcji bezpieczeństwa.
Niedawno do grona strzelanek wymagających funkcji Secure Boot dołączył Battlefield 6. Jak się okazuje, nie będzie to jedyna nowość w tym towarzystwie, bowiem podobne wymagania postawi przed graczami Call of Duty: Black Ops 7.
Jak poinformowała firma Activision (via Dexerto), dzieło studia Treyarch i szeregu innych zespołów będzie wymagać zarówno aktywnego Secure Boot, jak i modułu TPM 2.0. Rzecz jasna powodem takiego stanu rzeczy jest walka z cheaterami; aktywacja bezpiecznego rozruchu sprawia, że podejrzane oprogramowanie jest neutralizowane już w trakcie uruchamiania komputera z systemem Windows.
Nim przejdziemy do omówienia procesu aktywacji Secure Boot i sprawdzenia, czy nasz komputer go obsługuje, przypomnijmy, że Call of Duty: Black Ops 7 zadebiutuje jeszcze w tym roku. Dokładna data premiery tej produkcji nie jest jeszcze znana.
Jak włączyć Secure Boot, by zagrać w Call of Duty: Black Ops 7?
Jak pisaliśmy w wiadomości poświęconej dziełu DICE:
Aby sprawdzić, czy funkcja Secure Boot jest włączona, należy otworzyć okno „Uruchom”, używając kombinacji klawiszy Windows + R. Następnie wpisujemy komendę „msinfo32” (bez cudzysłowu) i naciskamy Enter lub klikamy „Ok”. W oknie, które się pojawi, w zakładce „Podsumowanie systemu” wyszukujemy dwa elementy: „Tryb systemu BIOS” („BIOS Mode”) i „Stan bezpiecznego rozruchu” („Secure Boot State”). Ten pierwszy powinien mieć wartość „UEFI”, a ten drugi „Włączone”.
Jeśli bezpieczny rozruch nie jest aktywny, wystarczy to zmienić z poziomu BIOS-u. W tym celu należy wcisnąć klawisz Windows i wyszukać zakładkę ustawień systemowych o nazwie „Zmień zaawansowane opcje uruchamiania”, a tam wcisnąć przycisk „Uruchom ponownie teraz” pod nagłówkiem „Uruchamianie zaawansowane”. Na ekranie, który wyświetli się po resecie komputera, najpierw trzeba przejść do „Opcji zaawansowanych”, a następnie do „Ustawień UEFI”. Teraz pozostaje już tylko odnaleźć zakładkę „Boot” i włączyć w niej bezpieczny rozruch („Secure Boot State” – „Enabled”). To powinno pozwolić Wam bez problemu grać w Battlefielda 6.
Jeśli wartość elementu „Stan bezpiecznego rozruchu” („Secure Boot State”) w zakładce „Podsumowanie systemu” to „Nieobsługiwane”, na stronie internetowej producenta płyty głównej Waszego komputera należy się upewnić, czy układ, który posiadacie, w ogóle obsługuje bezpieczny rozruch. Dla ułatwienia EA ułatwia dotarcie do stron poszczególnych producentów.
Jeśli Wasza płyta główna obsługuje bezpieczny rozruch, lecz wartość elementu „Tryb systemu BIOS” („BIOS Mode”) to „Starsza wersja” („Legacy”), konieczne będą dwa działania.
Po pierwsze, należy sprawdzić, czy partycja systemowa jest typu GPT. Zrobicie to, używając kombinacji klawiszy Windows + X i wybierając opcję „Zarządzanie dyskami”. Tam należy odnaleźć partycję systemową i kliknąć na nią prawym przyciskiem myszy, by przejść do „Właściwości”, a następnie zakładki „Woluminy”, gdzie znajduje się informacja o jej typie. Jeśli nie jest to GPT, tylko MBR, trzeba go zmienić, wpisując dwie komendy w tym samym oknie wiersza poleceń (wyszukacie go po wciśnięciu klawisza Windows). Pierwsza to „mbr2gpt /validate /disk:0 /allowFullOS”, a druga „mbr2gpt /convert /disk:0 /allowfullOS” (w obu przypadkach bez cudzysłowu). Oczywiście cyfra przy słowie „disk” musi odpowiadać tej, która widnieje przy Waszej partycji systemowej w panelu „Zarządzanie dyskami”.
Po drugie, należy zmienić typ systemu BIOS ze „Starszej wersji” („Legacy”) na UEFI w „Ustawieniach UEFI” po ponownym „zaawansowanym uruchomieniu” systemu (opisanym powyżej).