Gladys Pearl Baker. Prawdziwa historia matki Marilyn Monroe
Gladys Pearl Baker, matka Marilyn Monroe, przez dekady była postacią niemal anonimową. Kim była kobieta, która wydała na świat gwiazdę Hollywood, a potem zniknęła z jej życia?
Wczesne małżeństwa, utracone dzieciństwo
Gladys Pearl Monroe przyszła na świat 27 maja 1902 roku w Piedras Negras w Meksyku. Jej ojciec Clarence Monroe zmagał się z alkoholizmem i chorobą psychiczną, co odcisnęło piętno na całej rodzinie. Po jego śmierci w 1909 roku Gladys wychowywała się w Los Angeles, gdzie jej matka próbowała utrzymać rodzinę jako położna i nauczycielka.
Gladys miała zaledwie 14 lat, gdy po raz pierwszy wyszła za mąż za Johna Newtona "Jaspera" Bakera, starszego o 10 lat biznesmena z Kentucky. Związek szybko okazał się koszmarem – Jasper był brutalny i uzależniony od alkoholu.
Mimo narodzin dwójki dzieci – Berniece i Roberta – Gladys nie zdołała uchronić siebie ani dzieci przed przemocą. Po rozwodzie w 1921 roku Baker porwał dzieci i zabrał je do Kentucky, gdzie wychowywała je jego matka.
Gladys próbowała je wprawdzie odzyskać, ale po kilku miesiącach opuściła Kentucky, nie mogąc liczyć na wsparcie rodziny ani wymiaru sprawiedliwości. Kontakt z dziećmi niemal całkowicie się urwał – Berniece zobaczyła matkę dopiero jako dorosła kobieta, a Robert zmarł młodo, nie mając szansy na pojednanie.
Matka, która nie mogła być matką
W latach 20. Gladys przeniosła się do Los Angeles, gdzie rozpoczęła pracę jako montażystka filmowa w Consolidated Film Industries, Columbia Pictures i RKO. W tym czasie poznała Grace McKee, która stała się jej przyjaciółką i mentorką. Gladys próbowała odnaleźć się w świecie rozrywkowego Hollywood, ale jej życie prywatne wciąż było niespokojne.
W 1924 roku poślubiła Martina Edwarda Mortensena, lecz związek rozpadł się po kilku miesiącach. Wkrótce potem nawiązała romans z Charlesem Stanleyem Giffordem, przełożonym z RKO. W czerwcu 1926 roku urodziła córkę – Normę Jeane Mortenson, która miała stać się Marilyn Monroe.
Gladys nie była w stanie zapewnić córce stabilnego domu. Zmagała się z depresją poporodową, lękami i napadami paranoi. Po kilku tygodniach oddała Normę Jeane pod opiekę rodziny Bolenderów – religijnej pary z Hawthorne, która przez siedem lat była dla dziewczynki zastępczym domem. Gladys odwiedzała córkę, próbując utrzymać kontakt, ale jej własne problemy psychiczne i finansowe uniemożliwiały jej stworzenie prawdziwej rodziny.
W 1934 roku Gladys przeżyła załamanie nerwowe po śmierci syna Roberta i utracie pracy w studiu filmowym. Została zdiagnozowana jako chora na paranoidalną schizofrenię i skierowana do szpitala psychiatrycznego w Norwalk. Od tego momentu jej życie upływało na przemian w szpitalach i domach opieki, a opiekę nad Normą Jeane przejęła Grace McKee, która została jej prawną opiekunką.
Dzieciństwo Marilyn Monroe
Norma Jeane, przyszła Marilyn Monroe, przez całe dzieciństwo tułała się po domach zastępczych i sierocińcach. Do 1942 roku zmieniła miejsce zamieszkania ponad dziesięć razy, doświadczając przemocy fizycznej i seksualnej. Jej matka, choć czasem próbowała ją odzyskać, była zbyt niestabilna emocjonalnie, by zapewnić jej bezpieczeństwo.
Marilyn wspominała po latach, że matka była groźna. Raz nawet próbowała ją porwać, innym razem groziła nożem opiekunce.
Dopiero jako nastolatka Marilyn na krótko zamieszkała z Gladys, ale ich relacja była daleka od przyzwoitej. Gladys nie akceptowała marzeń córki o aktorstwie i nie potrafiła odnaleźć się w roli matki dorosłej kobiety.
Hollywood ukrywa prawdę
Gdy Marilyn Monroe zaczęła zdobywać sławę w latach 40. i 50., studia filmowe robiły wszystko, by ukryć jej bolesną przeszłość. Publiczność miała wierzyć, że gwiazda jest sierotą, której rodzice zmarli wcześnie. W rzeczywistości Gladys żyła, a jej obecność była skrzętnie ukrywana przez PR-owców.
W 1952 roku dziennikarz odkrył, że matka Marilyn mieszka w Eagle Rock pod Los Angeles. Gdy sprawa wyszła na jaw, Gladys przeżyła kolejny epizod psychotyczny i trafiła do Rockhaven Sanitarium.
Mimo wszystkich dramatów Marilyn utrzymywała kontakt z matką, finansowo wspierając ją do końca życia. Marilyn obawiała się, że odziedziczy chorobę psychiczną matki. Sama w dorosłym życiu zmagała się z depresją, lękami i uzależnieniami. W 1960 roku próbowała popełnić samobójstwo i trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie doświadczyła podobnej bezradności jak jej matka.
Ostatni raz spotkały się latem 1962 roku, kilka tygodni przed śmiercią Marilyn. Gladys odmówiła przyjmowania leków, wierząc, że wystarczą jej modlitwy.
Po śmierci córki Gladys uciekła z sanatorium, próbując praktykować "chrześcijańskie uzdrawianie". Ostatecznie została odnaleziona i do końca życia pozostawała pod opieką lekarzy. Zmarła 11 marca 1984 roku w wieku 81 lat.