Warszawska Orkiestra Sentymentalna oczarowała w Zielonej Górze. Piękny koncert z okazji Dnia Matki
Warszawska Orkiestra Sentymentalna rozgrzała publiczność zgromadzoną w wypełnionej po brzegi sali Filharmonii Zielonogórskiej. Takiego Dnia Matki nie było chyba od dawna.
Rzewne melodie i wyjątkowo skoczne melodie taneczne sprzed ponad 100 lat wybrzmiały z okazji Dnia Matki w Zielonej Górze. Tym razem gośćmi specjalnymi byli muzycy Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej. Wykonali przeboje spopularyzowane onegdaj przez przedwojennych artystów stołecznych kabaretów, dancingów i rewii, sięgając do zapomnianych często przebojów ze świata Adama Astona, Juliana Tuwima, braci Goldów czy Hanki Ordonówny.
Orkiestra zadebiutowała w 2015 roku na Festiwalu Folkowym Polskiego Radia „Nowa Tradycja”, do tańca i porywów serca zachęcała na płytach „Umówmy się na dziś” (2016) i „Tańcz mój złoty” (2017), do wspólnego śpiewania wraz ze „Śpiewnikiem kolędowym” (2017), do refleksji nad żołnierską codziennością na albumie „Płyń Wisełko” (2018). Dziś na dobre zadomowiła się na krajowej scenie muzycznej, mając w dorobku setki koncertów i nagrywając dla radia i telewizji, dała się także poznać słuchaczom we Włoszech czy w Niemczech.
O Panama!
Jednym z hitów wieczoru okazała się "Panama" (w tempie fox-rumby, to hit spopularyzowany w 1934 roku przez Adama Astona), ale nie zabrakło także przebojów powojennych jak choćby "Nie ma jak u mamy" z repertuaru Wojciecha Młynarskiego.
Mały kraj nad dużą wodą Wszystkie drogi tędy wiodą Stary majtek z rudą brodą Śpiewa z werwą i pogodą Panama! O Panama! Tu dziewczęta nie są ryby Nie kochają się na niby Gdybyś wziął je w swoje tryby To za tobą wszędzie szłyby Panama! Granatowi chłopcy Żaden im nie obcy Buzi proszą wciąż Kuszą niby wąż!
Pełni werwy członkowie Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej dali także kilka bisów a jednym z nich był słynny "Zimny drań" z repertuaru Adolfa Dymszy. Całości towarzyszyła znakomita oprawa świetlna.