Sowiecka bomba lotnicza leżała w Konstantynowie Łódzkim
Ważąca kilkadziesiąt kilogramów bomba wystawała z ziemi.
- Do dyżurnego Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim zadzwonił mężczyzna i przekazał informację o znalezieniu niewybuchu w Srebrnej Dąbrowie w Konstantynowie Łódzkim. Doszło do tego 24 czerwca tuż przed godziną 17. Na miejsce pojechali stróże prawa, którzy potwierdzili, treść zgłoszenia - poinformowała podkomisarz Agnieszka Jachimek z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Pabianiccy policjanci wezwali saperów z Tomaszowa Mazowieckiego. Do ich przyjazdu razem ze strażnikami miejskimi pilnowali, żeby nikt się nie zbliżał do niewybuchu.
- Przypominamy, że materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej, w praktyce jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych i niezależnie od daty produkcji zachowuje swe właściwości wybuchowe - podkreśla podkomisarz Agnieszka Jachimek.
- Niebezpieczne pamiątki po II wojnie światowej nadal mogą być niebezpieczne. Dlatego pod żadnym pozorem nie należy ich dotykać, przenosić w inne miejsce, manipulować przy nich ani wrzucać do ognia. Za każdym razem, gdy natkniemy się na taki przedmiot, jak najszybciej poinformujmy o tym odpowiednie służby. Ponadto jeżeli mamy taką możliwość to miejsce, w którym został znaleziony niewybuch warto oznaczyć - dodaje policjantka.
Srebrna Dąbrowa do 1954 roku była samodzielna wsią, dawniej nazywaną Srebrna-Dąbrowa, od miejsca między wsiami Srebrna i Dąbrowa. W 1954 roku została włączona do Konstantynowa Łódzkiego.