Splądrował szafki w szpitalu i uciekł kradzionym rowerem. Tłumaczył, że to przez branie narkotyków
Dzielnicowi z Otwocka ustalili i zatrzymali 22-letniego mieszkańca powiatu otwockiego, który włamał się i splądrował szafki ubraniowe w jednym ze szpitali na terenie Otwocka, a następnie ukradł rower by zbiec z miejsca przestępstwa. Mężczyzna tłumaczył się, że w chwili popełnienia przestępstwa znajdował się pod wpływem środków odurzających. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W połowie marca policjanci z Otwocka dostali zgłoszenie o włamaniu do szafek ubraniowych w jednym ze szpitali na terenie Otwocka. Sytuacja była niecodzienna, ponieważ sprawca nie kradł kosztowności, a ubrania. Na tym jednak na koniec. Złodziej zdecydował się na ucieczkę skradzionym rowerem.
Policjanci na miejscu wykonali wszelkie czynności mające na celu identyfikację sprawcy. Finalnie odpowiedzialność za ustalenie i zatrzymanie sprawcy wzięli na siebie dzielnicowi. Ich dokładne rozpoznanie terenu rysopis figuranta i jego chaotyczny modus operandi wskazywał, że odpowiedzialnym za to przestępstwo może być znany dobrze policjantom 22-letni mieszkaniec powiatu otwockiego. Po identyfikacji sprawcy, dzielnicowi pracowali nad ustaleniem miejsca, w którym ukrywa się mężczyzna. Po kilku dniach policjanci ustalili adres, pod którym przebywał 22-latek.
Dzielnicowi zatrzymali 22-latka oraz odzyskali część skradzionych ubrań. Mężczyzna już wcześniej miał problemy z prawem, był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. 22-latek tłumaczył się tym, że wszystkiemu są winne narkotyki, które zagłuszają mu zdrowy rozsądek i popychają na przestępczą ścieżkę.