GKS Katowice znalazł się w finale Pucharu Kontynentalnego, choć jeszcze w tym sezonie nie zagrał

Hokeiści GKS Katowice w nowym sezonie nie zagrali jeszcze żadnego oficjalnego meczu, a już zapewnili sobie występ w finale Pucharu Kontynentalnego. Wszystko dlatego, że IIHF zmienił formułę tych europejskich rozgrywek.

Turniej finałowy PK odbędzie się w styczniu 2026 roku na lodowisku w Nottingham. Wicemistrz Polski wystąpi w nim po raz trzeci z rzędu i będzie rywalizować w Anglii z pięcioma drużynami.

W finałach PK zaplanowanych na 15-18 stycznia 2026 roku, poza gospodarzami - drużyną Panthers i katowickim zespołem wystąpią też duński Herning Blue Fox i kazachski HC Torpedo oraz dwa najlepsze zespoły z półfinału.

Początkowo GieKSa miała zagrać w listopadzie br. w półfinale Pucharu Kontynentalnego, ale nie udało się znaleźć gospodarza tego turnieju. IIHF podjął więc decyzję o zmianie formuły rozgrywek i zdecydowano się rozegrać finał w składzie 6-zespołowym, a nie jak dotychczas z udziałem 4 drużyn. Przy rozstawieniu brano pod uwagę wyniki z poprzednich sezonów.

W obecnej edycji PK najpierw w ćwierćfinałach w dniach 17-19 października w grupie A zagrają łotewski HK Mogo, litewski Hockey Punks, estoński Narva PSK i islandzki Skautafelag Akureyar a w grupie B węgierski Budapest JAHC, rumuński ACS Gyergyoi HK, ukraiński HC Kremenchuk i serbska Crvena Zvezda. Zwycięzcy grup awansują do półfinału i w grupie C 14-16 listopada zmierzą się z francuskim Angers Ducs oraz włoską SG Cortina. Dwie najlepsze drużyny grupy C awansują do finału w Nottingham.