Przyszłość Górnika Zabrze. Właściciel rezygnuje z finansowania

Sport... Górnik Zabrze może nie przystąpić w nowym sezonie do rozgrywek ligowych. Właściciel zabrzańskiego klubu definitywnie rezygnuje z finansowania klubu nie mogąc się doczekać żadnego wsparcia ze strony władz miasta.
Górnik Zabrze - Ostrovia Ostrów Wielkopolski piłka ręcznaGórnik Zabrze w ostatnim sezonie Orlen Superligi zajął 4. miejsce przegrywając rywalizację o brązowy medal w Ostrovią Ostrów Wlkp.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Lucyna Nenow
Jacek Sroka
  • Górnik Zabrze - Ostrovia Ostrów Wielkopolski piłka ręczna
  • Górnik Zabrze - Ostrovia Ostrów Wielkopolski piłka ręczna
  • Górnik Zabrze - Ostrovia Ostrów Wielkopolski piłka ręczna
  • Górnik Zabrze - Ostrovia Ostrów Wielkopolski piłka ręczna
  • Górnik Zabrze - Ostrovia Ostrów Wielkopolski piłka ręczna
[1/5] Górnik Zabrze w ostatnim sezonie Orlen Superligi zajął 4. miejsce przegrywając rywalizację o brązowy medal w Ostrovią Ostrów Wlkp. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Lucyna Nenow

Górnik Zabrze może wycofać się z rozgrywek

Drużyna Górnika Zabrze w nowym sezonie może nie wystartować w rozgrywkach ligowych. Właściciel jedynego śląskiego klubu w Orlen Superlidze piłkarzy ręcznych nie będzie go bowiem dalej finansować, a wsparcie miasta jest znikome.

- W lutym 2025 roku publicznie poinformowałem o zamiarze zakończenia mojego zaangażowania finansowego w Handball Górnik Zabrze z końcem sezonu 2024/2025. Dziś, po zakończeniu sezonu i wobec braku pojawienia się alternatywnego źródła finansowania, decyzja ta zostaje formalnie podtrzymana - napisał Bogdan Kmiecik w oświadczeniu zamieszczonym na stronie klubu.

Właściciel Górnika liczył na to, że po jego decyzji z początku roku Zabrze bardziej zaangażuje się w pomoc klubowi, ale nic takiego nie nastąpiło i dalej wszystko spoczywało na jego barkach.

- W ostatnich miesiącach nie nastąpiły zmiany, które umożliwiłyby kontynuację działalności klubu na dotychczasowym poziomie. Choć doszło do zmiany władz samorządowych w Zabrzu, na tym etapie nie pojawiły się konkretne rozwiązania dotyczące przyszłości drużyny - stwierdził Kmiecik.

Górnik pod wodzą trenera Arkadiusza Miszki w ostatnich rozgrywkach Orlen Superligi zajął czwarte miejsce tocząc bardzo zaciętą walkę o brązowy medal. Dwa wcześniejsze sezony zabrzanie kończyli na najniższym stopniu podium i z powodzeniem reprezentowali Polskę w europejskich pucharach. Teraz przyszłość klubu stanęła pod znakiem zapytania.

- W związku z powyższym rozpoczęły się prace zespołu prawnego, którego zadaniem jest wypracowanie możliwych scenariuszy dalszego funkcjonowania spółki. Wśród rozważanych opcji znajdują się zarówno formalna likwidacja, jak i możliwość kontynuacji działalności klubu w niższej klasie rozgrywkowej, np. od II ligi. Ostateczne decyzje zostaną podjęte w najbliższych tygodniach, a wszystkie strony zainteresowane będą informowane na bieżąco - dodał prezes Górnika jednocześnie dziękując wszystkim, którzy wspierali klub w ostatnich latach, a w szczególności zawodnikom, sztabowi szkoleniowemu i kibicom.

Założony w 1947 roku pod szyldem Pogoni Zabrze klub największe sukcesy święcił w latach 80-tych XX wieku. Zabrzanie mają w dorobku dwa tytuły mistrza Polski wywalczone w roku 1989 i 90, trzy wicemistrzostwa kraju i siedem brązowych medali, a także trzy triumfy w Pucharze Polski. W 2013 roku zmieniono nazwę klubu na Górnik, co miało pomóc w działaniach marketingowych i pozyskiwaniu sponsorów, ale nic takiego nie miało miejsca.

Piłkarze ręczni z Zabrza rozgrywają domowe mecze w Hali Pogoni powstałej w byłej cechowni kopalni Zabrze-Bielszowice. Mogący pomieścić tylko tysiąc widzów przestarzały obiekty uchodzi za najgorszy w Orlen Superlidze i nie spełnia międzynarodowych wymogów, dlatego spotkania w Lidze Europejskiej zabrzanie musieli rozgrywać w Hali Centrum w Dąbrowie Górniczej.

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Kilka lat temu ten obiekt całkowicie zmienił miasto. Powstała kładka Bernatka i... nowa rzeczywistość. Tak połączono Kazimierz i Podgórze
Kraków: Kilka lat temu ten obiekt całkowicie zmienił miasto. Powstała kładka Bernatka i... nowa rzeczywistość. Tak połączono Kazimierz i Podgórze
Szczecin: Kolejne uderzenie w portfele. Od nowego roku zapłacimy więcej za śmieci
Szczecin: Kolejne uderzenie w portfele. Od nowego roku zapłacimy więcej za śmieci
Wokół Torunia. Jeńcy z Powstania Warszawskiego w Sławkowie?
Wokół Torunia. Jeńcy z Powstania Warszawskiego w Sławkowie?
Zamość: Stało się. Duży parking buforowy przy "Lunecie" nie będzie już w sezonie turystycznym bezpłatny
Zamość: Stało się. Duży parking buforowy przy "Lunecie" nie będzie już w sezonie turystycznym bezpłatny
Ceny masła: Przed świętami czeka nas niespodzianka cenowa
Ceny masła: Przed świętami czeka nas niespodzianka cenowa
Ile dzieci z Pomorza chodzi na edukację zdrowotną? Takich wyników nikt się nie spodziewał
Ile dzieci z Pomorza chodzi na edukację zdrowotną? Takich wyników nikt się nie spodziewał
Puchar Kontynentalny. Jest terminarz i podział na grupy
Puchar Kontynentalny. Jest terminarz i podział na grupy
Starachowice: Dwie plantacje i czterdzieści kilogramów narkotyków w rękach policji
Starachowice: Dwie plantacje i czterdzieści kilogramów narkotyków w rękach policji
Zduńska Wola: Bezdomni zostali uratowani przez Straż Miejską i opiekę społeczną
Zduńska Wola: Bezdomni zostali uratowani przez Straż Miejską i opiekę społeczną
Nidzica: Tymczasowy areszt dla 29-latka za narkotyki i składowanie chemikaliów
Nidzica: Tymczasowy areszt dla 29-latka za narkotyki i składowanie chemikaliów
Suwałki: Ponad pół kilograma narkotyków w mieszkaniu 46-latka
Suwałki: Ponad pół kilograma narkotyków w mieszkaniu 46-latka
Bukowiec: Warsztaty z dziećmi - "Nie marnuj! Żywność traktuj z szacunkiem"
Bukowiec: Warsztaty z dziećmi - "Nie marnuj! Żywność traktuj z szacunkiem"