Grand Prix w Gorzowie. Sobotnie święto żużla
Bartosz Zmarzlik to faworyt events.com FIM Speedway Grand Prix Polski, która rozegrana zostanie w sobotni wieczór na stadionie im. Edwarda Jancarza. Nie może być zresztą inaczej. Wychowanek Stali Gorzów jako jedyny wygrał trzy rundy GP na gorzowskim Zawarciu (do tej pory nad Wartą było trzynaście turniejów). Jest też pięciokrotnym indywidualnym mistrzem świata. A w tegorocznym cyklu wygrał trzy z pięciu rozegranych rund – w niemieckim Landshut, w czeskiej Pradze oraz brytyjskim Manchesterze.
Zmarzlik zmierza po szósty tytuł
W klasyfikacji generalnej Zmarzlik ma 93 punkty i jedenaście „oczek” przewagi nad rewelacją tegorocznego sezony Bradym Kurtzem, tegorocznym debiutantem w cyklu. To właśnie między tymi zawodnikami najpewniej rozstrzygną się losy tytułu najlepszego żużlowca świata. Trzeci w klasyfikacji GP Fredrik Lindgren ma bowiem już dwadzieścia trzy punkty straty do swojego klubowego kolegi z Motoru Lublin.
Czterej jeźdźców Stali Gorzów
Stal Gorzów w sobotnim turnieju będzie miała aż czterech reprezentantów. Najwyżej sklasyfikowanym w cyklu jest aktualnie Andrzej Lebiediew – zajmuje szóste miejsce, ma 46 punktów. Martin Vaculik jest dziesiąty z 38 „oczkami”. Dwunasty jest Anders Thomsen – 32 pkt.
Czwartym stalowcem na liście startowej jest Oskar Paluch. 19-letni wychowanek dostał dziką kartę. W zawodach Speedway Grand Prix po raz pierwszy pojedzie w całych zawodach (w zeszłym roku był rezerwowym, wyjechał na tor dwukrotnie).
Sobotnie zawody rozpoczną się o 19.00. Na „Jancarzu” warto być jednak znacznie wcześniej. W Gorzowie oprócz wieczornego turnieju odbędzie się bowiem tzw. sprint. Jest to bieg wieńczący kwalifikację do zawodów, które rozpoczną się o 14.00.
Szesnastu uczestników zostanie podzielonych na osiem par, w których będą rywalizować o lepszy czas jednego okrążenia. Tez z dwójki zawodników, który będzie szybszy, awansuje do kolejnej rundy kwalifikacji. W niej będą już cztery pary. Z każdego pojedynku zawodnik z lepszym czasem awansuje do biegu sprinterskiego. W nim czwórka zawodników będzie walczyć o punkty do klasyfikacji GP. Zwycięzca zdobędzie cztery „oczka”, zawodnik z drugiego miejsca – trzy, z trzeciego – dwa, a ten, który do mety dojedzie na ostatnim miejscu dostanie jeden punkt. Wstęp na kwalifikacje będzie możliwy po okazaniu programu zawodów.
Atrakcje miasteczka kibica
Oglądanie kwalifikacji można połączyć z wizytą w miasteczku kibica. Będzie ono na terenie stadionu (na parkingu głównym). Zostanie otwarte o 13.00, wejście do niego będzie darmowe. Od 13.30 będzie można zrobić sobie zdjęcie ze Speedy’m, czyli maskotką SGP. O tej porze będzie też pierwsza z trzech odsłon Monster Energy Trial Show (kolejne o 15.45 i 17.30). O 15.15 zaczną się konkursy i quizy dla kibiców. Od 16.00 będzie można zrobić sobie zdjęcie z Monster Girls (taka okazja będzie też o 17.45), a o 16.30 będzie prawdziwa gratka, czyli sesja autografowa z zawodnikami Grand Prix. Fan zona będzie otwarta do 18.30.
Aktualna klasyfikacja GP: 1. Bartosz Zmarzlik – 93 pkt., 2. Brady Kurtz – 92 pkt., 3. Fredrik Lindgren – 70 pkt., 4. Jack Holder – 68 pkt., 5. Dan Bewley – 61 pkt., 6. Andrzej Lebiediew – 46 pkt., 7. Max Fricke – 46 pkt., 8. Robert Lambert – 43 pkt., 9. Dominik Kubera – 39 pkt., 10. Martin Vaculik – 38 pkt., 11. Mikkel Michelsen – 34 pkt., 12. Anders Thomsen – 32 pkt., 13. Jan Kvech – 31 pkt., 14. Kai Huckenbeck – 22 pkt., 15. Leon Madsen – 16 pkt., 16. Patryk Dudek – 16 pkt., 17. Jason Doyle – 13 pkt., 18. Charles Wright – 7 pkt., 19. Erik Riss – 2 pkt., 20. Daniel Klima – 1 pkt.