Hokej: Comarch Cracovia zmienia bramkarza na tydzień przed ligą
Zatrważające wyniki sparingów, wysokie porażki - skłoniły kierownictwo Comarch Cracovii do przemyśleń. Wiadomo, że w hokeju bramkarz to nawet 80 procent wartości drużyny. Przy całkiem nowej i odmłodzonej, musi być to opoka. A tak nie było. Stąd też szybkie pożegnanie z Norwegiem, który nie doczekał nawet pierwszego meczu ligowego, który już za tydzień krakowianie rozegrają w Toruniu z Energą.
Szybko sprowadzono innego golkipera. To Santeri Lipiainen, fiński bramkarz. Ma 29-lat pochodzi z Lappeeranty i, co ciekawe, jest niemalże rówieśnikiem i krajanem innego fińskiego gracza Pasów - Henriego Karjalainena. Zresztą, obaj panowie spotkali się na początku swojej kariery, dzieląc szatnie w zespołach młodzieżowych SaiPA i Kettera.
Santeri w swojej karierze w głównej mierze występował w swojej ojczyźnie, reprezentujący barwy drużyn z poziomu Mestis: Kettera, Roki, Kiekko-Vaanta oraz Jokerit Helsinki. Może pochwalić się 243 meczami na zapleczu fińskiej Liigi, a rozgrywki Mestis wygrywał aż czterokrotnie. W lutym przeniósł się do Jokeritu Helsinki. W jego barwach rozegrał 2 mecze w fazie zasadniczej, w których zachował dwa czyste konta.
Bramkarz ma też w swoim CV krótki epizod w Czechach, w zespole VHK Vsetin. Zadebiutuje w "Pasach" w dzisiejszym meczu sparingowym ze słowackim I-ligowcem HC Humenne.