Hokej: Polski trener przenosi się do Francji. W malownicze miejsce

– Wczoraj poprowadziłem ostatni trening z seniorską drużyną MMKS-u, a dziś jestem już w drodze na lotnisko – powiedział nam Jacek Szopiński. – Jestem zadowolony, że drużyna "Szarotek" wystartuje w pierwszej lidze. Że ta grupa chłopaków zebrała się i rozpoczęła przygotowania do sezonu. Cieszę się, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę, bo przepadłoby wielu zawodników, którzy mają pasję i talent do tego sportu – dodał.

Jego nowym miejscem pracy będzie Hockey Club Aire Toulonnaise, który występuje na czwartym szczeblu rozgrywkowym we Francji. W klubie znad Morza Śródziemnego będzie pracował z seniorami, a także wcieli się w rolę koordynatora młodzieży.

– Mam przyjrzeć się i skoordynować szkolenie w każdej z grup młodzieżowych: od najmłodszych, czyli U7 do juniorów. Będę też pracował jako główny trener seniorów – wyjaśnił 61-letni szkoleniowiec.

Do przenosin do Tulonu przekonał go Richard Brodeur, obecny dyrektor sportowy tej drużyny, przeciwko któremu miał okazję występować jako zawodnik. W rolę pośrednika wcielił się Marek Rączka, inny nowotarżanin, który pracuje obecnie w Lyonie.

– Pracę zaczynam 1 września. Jestem trochę podekscytowany, bo to nowe wyzwanie – zakończył z uśmiechem olimpijczyk z Calgary.