Legia Warszawa przedłużyła kontrakt z Mateuszem Szczepaniakiem do 2027 roku

Legia Warszawa, która ostatnio pozostaje bierna na rynku transferowym - co niepokoi i irytuje wielu kibiców - ogłosiła, że Mateusz Szczepaniak pozostanie piłkarzem klubu przynajmniej do 2027 roku.
Nastolatek zadebiutował w pierwszym zespole w lipcu ubiegłego roku w meczu pucharowym z Caernarfon Town. Swoją pierwszą bramkę zdobył w Lidze Konferencji UEFA przeciwko Omonii Nikozja, będąc wówczas najmłodszym strzelcem w kilkuletniej historii rozgrywek. Do tej pory Szczepaniak rozegrał w pierwszym zespole 15 meczów.

Utalentowany pomocnik trafił do Akademii Legii w 2020 roku, mając 13 lat. Przechodził przez kolejne zespoły aż do Legii II, wystąpił również w rozgrywkach UEFA Youth League. Jest aktualnym reprezentantem Polski U18, a z kadrą U17 wystąpił w ćwierćfinale ubiegłorocznych mistrzostw Europy UEFA.

Mateusz Szczepaniak występuje w Legii z numerem 71.

Czy ma szansę na grę w pierwszym składzie? Najpewniej uda się na wypożyczenie do partnerskiego klubu, beniaminka Betclic 1. Ligi Pogoni Grodzisk Mazowiecki - według ostatnich medialnych doniesień.

Jego osoba była też przedmiotem sporu z byłym już trener Legii Goncalo Feio. - Jego kontrakt miał się przedłużyć w tym ostatnim meczu, warunkiem było rozegranie 35 minut - obojętnie, czy od początku, czy z ławki. To była jedyna rzecz, która zasmuciła mnie w zachowaniu Goncalo Feio, bo rozmawialiśmy z nim przed meczem o całej sytuacji i nic nie wskazywało, że tej zmiany nie przeprowadzi. Sytuacja nie jest łatwa, natomiast nic straconego. Jestem w kontakcie z piłkarzem, agentem, nawet jego tatą. Mam nadzieję, że znajdziemy pozytywne rozwiązanie – mówił Michał Żewłakow, dyrektor sportowy Legii Warszawa.

(źródło: informacja prasowa/biuro prasowe Legii Warszawa)