MŚ w koszykówce 3x3. Porażka i zwycięstwo Polek w pierwszym dniu
Liderką Biało-Czerwonych w spotkaniu z Australią była Aleksandra Zięmborska, wicemistrzyni świata U-23 sprzed dwóch lat – zdobyła 9 pkt. Na listę strzelczyń wpisały się także: Weronika Telenga - 5 i Anna Pawłowska - 4 pkt. Polki prowadziły na początku 6:4, ale w drugiej części spotkania przewagę uzyskały zawodniczki z antypodów (17:12) i utrzymały ją do końca.
Spotkanie z Madagaskarem tylko w pierwszej fazie nie toczyło się po myśli Polek. W 6. minucie podopieczne trenerki Edyty Koryzny, olimpijki z Sydney (2000), wyrównały na 6:6 i potem systematycznie powiększały prowadzenie: 8:6, 11:7, 14:9, 17:11. Mecz na 41 sekund przed regulaminowym czasem 10 minut zakończyła rzutem z dystansu, za dwa punkty, Klaudia Gertchen, najskuteczniejsza na boisku - 9 pkt. Punkty zdobyły również: Telenga - 6 (i 9 zbiórek), Zięmborska - 5, Pawłowska - 1.
Na zakończenie fazy grupowej Polki, które w rankingu FIBA klasyfikowane są na ósmej pozycji, zmierzą się w środę z Chinkami (2. miejsce) i Włoszkami (13.). Zwycięzcy czterech pięciozespołowych grup wywalczą bezpośredni awans do ćwierćfinału, a drużyny z miejsc 2-3 o udział w tej fazie zagrają w barażach.
W składzie na MŚ, w porównaniu z zespołem, który w Bukareszcie wywalczył awans do mistrzostw Europy w Kopenhadze (5-7 września) nastąpiła jedna zmiana: Telenga zastąpiła Stephanie Mavungę, która w połowie maja dołączyła do kadry tuż po zakończeniu sezonu w lidze hiszpańskiej (zdobyła mistrzostwo z BC Valencia).
Biało-Czerwone w mundialu uczestniczą po raz czwarty. W debiucie w 2016 r. w chińskim Kantonie były 13., a dwa lata temu w Wiedniu - 19. W 2022 r. w belgijskiej Antwerpii dotarły do ćwierćfinału, w którym po zaciętej walce musiały uznać wyższość Litwinek (16:19) i zostały sklasyfikowane na siódmym miejscu.
Za rok Polska będzie gospodarzem MŚ, które odbędą się w Warszawie, co zapewnia udział w imprezie bez kwalifikacji.