Pogoń Szczecin trenuje w komplecie w Opalenicy. W środę pierwszy test
Od 17 czerwca Pogoń szykuje się do nowego sezonu, a w poniedziałek rozpoczęła dziesięciodniowe zgrupowanie w Opalenicy. W tym ośrodku trenowała latem również w poprzednich latach. Sztab Pogoni z Robertem Kolendowiczem na czele ma 28 zawodników na treningach. Od wtorku zajęcia podjęli kapitan Kamil Grosicki (w niedzielę grał jeszcze w meczu oldbojów reprezentacji Polski) oraz Brazylijczyk Renyer.
W zespole jest za to dwóch nowych zawodników Pogoni - Hiszpan Jose Pozo oraz Senegalczyk Mor Ndiaye. Obaj są pomocnikami i związali się z klubem dwuletnimi kontraktami.
Nie ma Joao Gamboi. Klub już kilka dni temu dał do zrozumienia, że Portugalczyk może opuścić Pogoń, ale mimo wszystko defensywny pomocnik trenował i miał jechać na obóz. Jego absencja była gorąco komentowana przez fanów Pogoni, a styl rezygnacji z piłkarza nie wszystkim przypadł do gustu. Plotek nie brakowało.
- Pracujemy nad potencjalnym transferem Gamboi do innego zespołu, ale nic jeszcze nie zostało sfinalizowane. Z szacunku dla Gamboi, jego rodziny i klubu, z którym negocjujemy, nie będziemy komentować tematu, dopóki wszystko nie zostanie oficjalnie podpisane i sfinalizowane. Możemy powiedzieć tyle: Gamboa i jego agent byli absolutnymi profesjonalistami przez cały ten proces, a jak dojdzie do finału będzie to sukces wszystkich zaangażowanych stron - tłumaczy Alex Haditaghi, prezes Pogoni. - Nie byłoby uczciwe wobec niego, ani wobec drużyny, gdyby pojechał na obóz, a następnie odszedł po paru dniach. Nie traktujemy tak ludzi w tym klubie. Rozumiem, że niektórzy fani wciąż noszą w sobie traumę z powodu tego, jak sprawy były prowadzone w przeszłości, ale pod wodzą obecnego zarządu działamy w sposób przejrzysty, profesjonalny i z jasną strukturą.
Gdzie trafi Gamboa? Mówi się o różnych kierunkach. Trudno jednak mówić o dużej stracie zespołu, bo Portugalczyk generalnie nie sprawdzał się w Pogoni. Grał dużo, ale średnio.
W jego miejsce przyszedł Mor Ndiaye. Klub pracuje też nad kolejnymi transferami, bo kadra jest bardzo skromna.
- Nie prowadzimy rubryki plotkarskiej - prowadzimy klub piłkarski. I nie zatrudniłem Tana Keslera, żeby pytać fanów, kogo podpisać, ani komentować każdą plotkę - zaznacza Haditaghi.
Prezes Pogoni jest obecnie poza Polską, a w klubie decyzje podejmuje głównie dyrektor zarządzający Tan Kesler.
Brak Gamboi to nie jedyne zaskoczenie. Do kadry został dołączony młody Brazylijczyk Renyer. W Pogoni jest od wiosny, ale trenował z drugim zespołem, by odbudować formę po prawie rocznej przerwie od piłki. Szybko odniósł kontuzję i wydawało się, że klub z niego zrezygnuje. Nie jest to jednak takie proste, bo Renyer podpisał kontrakt.
W składzie jest też duża grupa adeptów akademii: Alex Pesković (syn Borisa - byłego bramkarza i trenera Portowców), Jacek Czapliński, Sebastian Rojek, Kacper Berkowski, Natan Ława (syn Bartosza - byłego kapitana Pogoni) i Natan Waligóra. Dla wszystkich jest to pierwszy obóz z ekstraklasową Pogonią. Większe doświadczenie mają Kuba Bochniarz, Jakub Zawadzki, Maciej Wojciechowski i Mateusz Bąk - którzy z „jedynką” już trenowali lub nawet zadebiutowali.
Kadra Pogoni na obozie w Opalenicy
Bramkarze: Kuba Bochniarz, Valentin Cojocaru, Krzysztof Kamiński, Alex Pesković. Obrońcy: Leonardo Borges, Dimitrios Keramitsis, Leonardo Koutris, Jakub Lis, Wojciech Lisowski, Danijel Loncar, Linus Wahlqvist, Jakub Zawadzki. Pomocnicy: Mateusz Bąk, Kacper Berkowski, Jacek Czapliński, Kamil Grosicki, Natan Ława, Mor Ndiaye, Jose Pozo, Adrian Przyborek, Renyer, Sebastian Rojek, Kacper Smoliński, Fredrik Ulvestad, Maciej Wojciechowski. Napastnicy: Efthymis Koulouris, Patryk Paryzek, Natan Waligóra.
Pierwszy test
Pogoń w Opalenicy będzie do 3 lipca. W trakcie obozu rozegra cztery mecze towarzyskie. Już w środę z GKS Katowice, gdzie latem przeszli Kacper Łukasiak i Marcel Wędrychowski. Ten mecz zaplanowany jest na godz. 17.
- Jeśli warunki atmosferyczne pozwolą, to przeprowadzimy transmisję na żywo z meczu na naszym kanale w serwisie youtube - informuje biuro prasowe Pogoni. - Podopieczni Rafała Góraka w Opalenicy przebywają już od 18 czerwca. Dotychczas zdołali rozegrać jeden sparing. W ostatnią sobotę pokonali 3:0 słowackie FC Kosice.
Portowcy zagrają też z czeskim Banikiem Ostrava (28 czerwca) oraz Arką Gdynia (beniaminek ekstraklasy) oraz drugoligową Chojniczanką Chojnice. Te dwa testy zaplanowane są na 2 lipca, tak by trener Robert Kolendowicz dał pograć wszystkim uczestnikom obozu. Po powrocie do Szczecina w planach jest jeszcze jeden mecz towarzyski.
Pożegnania piłkarzy
Jeszcze przed wyjazdem z drużyną pożegnał się Olaf Korczakowski. W mediach społecznościowych też opublikował specjalny post.
- Po wielu latach przyszedł moment, który zawsze wydawał się odległy - moment pożegnania z Pogonią. Od 2010 roku ten klub był dla mnie czymś więcej niż tylko miejscem pracy - był moim domem, moją codziennością, częścią mnie. Chciałbym z całego serca podziękować wszystkim trenerom, z którymi miałem przyjemność współpracować przez te lata. Dziękuję kolegom z drużyny, kibicom. Pogoń zawsze będzie dla mnie wyjątkowym miejscem. Zostawiam tu kawałek swojego życia, mnóstwo wspomnień i dumy z tego, że mogłem nosić tę koszulkę przez tyle lat. Jest mi bardzo przykro, że nie mogę kontynuować tej przygody i pokazać prawdziwego siebie, ale wiem, że kiedyś tu wrócę i dam wam dużo radości - napisał Korczakowski.
Wychowanek klubu szuka sobie nowego pracodawcy. Zainteresowany nim był drugoligowy Świt Szczecin, ale 21-letni zawodnik może trafić do silniejszej ligi. Korczakowski dla Pogoni rozegrał 27 spotkań ligowych, nie zdobył bramki. Większość tych występów to były krótkie zmiany. W sezonie 2025/26 tych szans miał mieć więcej.
Klubów szukają też Rafał Kurzawa i Mariusz Malec. To doświadczeni ligowcy, którzy nie powinni mieć kłopotów ze znalezieniem klubów. Kurzawa w Pogoni był od wiosny 2021. Rozegrał 103 mecze w lidze, zdobył 5 bramek. Malec był jeszcze dłużej - od sezonu 2018/19. Zagrał 123 mecze w lidze, zdobył 1 gola.