Sytuacja dwóch piłkarzy Lechii Gdańsk jest już jasna. Trener Radosław Bella blisko podpisania trzyletniego kontraktu
Dominik Piła, Maksym Chłań, Anton Carenko i Loup Diwan-Gueho – to piłkarze, którym kończą się umowy na grę w Lechii. W przypadku dwóch pierwszych zawodników wygasają ich kontrakty, a dwóch kolejnych, to zakończenie wypożyczenia. Jaka będzie ich przyszłość?
Piła i Chłań wciąż nie podjęli decyzji odnośnie swojej przyszłości, ale obaj nie wykluczają też pozostania w klubie z Gdańska. Dominik nie chciał zdradzić ile konkretnie ma propozycji, ale powiedział, że mniej niż pięć.
- Fajnie byłoby jakby mógł zostać ten skład, który zostałby trochę wzmocniony – powiedział Piła.
Jednocześnie nie powiedział, czy bliżej mu do pozostania w Lechii czy do odejścia. Zdaniem Dominika wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu kilku najbliższych dni.
- Dla mnie im prędzej, tym lepiej. Na urlop na razie nigdzie nie wyjeżdżam – podsumował Dominik.
Także Chłań nie podjął jeszcze decyzji o swojej przyszłości. Zdradził, że jest już po rozmowie z prezesem Paolo Urferem i czeka na następną. Sam piłkarz nie ukrywa, że derby z Arką Gdynia są dla niego kuszące. Chłań powiedział, że oferty otrzymuje ojciec, ale on sam obiecał Urferowi, że dla niego to Lechia będzie dla niego miała pierwsze miejsce w rozmowach. Maksym spodziewa się, że rozstrzygnięcie zapadnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Jaśniejsza jest sytuacja zawodnikom, którym kończą się wypożyczenia. Jak usłyszeliśmy w Lechii pozostanie Anton Carenko i że klub osiągnie porozumienie w tej sprawie z Dynamem Kijów. Wszystko wskazuje na to, że mecz z GKS-em Katowice był ostatnim dla Loupa-Diwana Gueho. Lechia nie będzie zainteresowana pozostawieniem tego środkowego obrońcy na kolejny sezon.
Lechia Gdańsk czeka na oferty i może przebudować skład. Maksym Chłań i Dominik Piła rozmawiają z Biało-Zielonymi oraz analizują inne oferty
Zmiany będą także w sztabie szkoleniowym, który ma zostać powiększony. Na razie jednak opuści Ołeksandr Szeweluchin i to była jego decyzja. Wszystko wskazuje na to, że w Lechii zostanie asystent Johna Carvera, Radosław Bella, który także ma podpisać trzyletni kontrakt.
- Rozmowy idą w bardzo dobrym kierunku – zdradził Bella.
Bellę do pozostania w Lechii zachęcał oczywiście Carver, ale też ma go przekonać wizja rozwoju klubu, powiększenie sztabu szkoleniowego i obietnica wzmocnienia składu.