Udana próba generalna. Unia wypunktowała ekipę z zaplecza DEL. Debiutancki gol kanadyjskiego gwiazdora
Trener Róbert Kaláber nie mógł dziś skorzystać z usług Reece'a Scarletta, Samuela Petráša i Michała Kusaka, którzy zmagają się z urazami oraz chorego Daniela Olssona Trkulji. W składzie Unii po raz pierwszy pojawił się Joe Morrow, który ma na swoim koncie 173 występy w NHL, i niemal od razu zaskarbił sobie sympatię kibiców, zdobywając efektownego gola.
Spotkanie od samego początku toczone było w szybkim tempie. Nie było kunktatorstwa, a oba zespoły nie szczędziły sobie razów.
W pierwszej odsłonie więcej hokejowych konkretów zaprezentowali oświęcimianie, którzy zasłużenie prowadzili 2:0. Obie bramki miały swoją urodę. W 13. minucie wynik spotkania otworzy Joe Morrow, który zwieńczył ładną akcję Erika Ahopelto i Miki Partanena. Doświadczony Kanadyjczyk wymanewrował golkipera wymanewrował golkipera "Lisów", a następnie uderzył z bekhendu. Nim guma trafiła do siatki, odbiła się jeszcze od słupka.
Przed przerwą drugiego gola dołożył Erik Ahopelto, który przymierzył w samo okienko z lewego bulika. Nie byłoby tego trafienia, gdyby nie sprytne dogranie Villego Heikkinena.
Ekipa z Weisswaser kontaktowego gola zdobyła w 36. minucie. Linusa Lundina uderzeniem z nadgarstka zaskoczył Moritz Kretzschmar.
Prawdziwą strzelecką kanonadę obejrzeliśmy w ostatniej tercji. Biało-niebiescy zdobyli pięć bramek, ale sędziowie zaliczyli cztery z nich. Po naradzie uznali, że gol Lukasha Matthewsa padł po spalonym.
Anthony Morrone skapitulował po uderzeniach Miki Partanena i Nicka Moutreya. Fin przestrzelił kanadyjskiego golkipera, a Moutrey przymierzył w długi róg. W końcówce krążek w pustej bramce ulokowali Martin Kasperlík i Mika Partanen.
Dla zespołu z DEL2 trafił Lane Scheidl, który wykorzystał błąd biało-niebieskich i przerzucił krążek nad rozpaczliwie interweniującym Lundinem.
KS Unia Oświęcim – Lausitzer Füchse 6:2 (2:0, 0:1, 4:1) 1:0 - Morrow - Ahopelto, Partanen (12:09), 2:0 - Ahopelto - Heikkinen, Partanen (18:32), 2:1 - Kretzschmar - Hjorth, Leden (35:10), 3:1 - Partanen - Heikkinen (50:15), 4:1 - Moutrey - Kasperlík (50:55), 4:2 - Scheidl - Breitkreuz (52:22), 5:2 - Kasperlík - Rác (58:10, do pustej), 6:2 - Partanen - Ahopelto, Heikkinen (59:41, do pustej)
Sędziowali: Michał Baca, Rafał Noworyta (główni) – Zachariasz Kadela, Piotr Kot (liniowi). Minuty karne: 2-2. Widzów: ok. 1500.
Unia: Lundin – Morrow, Matthews; Kasperlík, Rác, Moutrey – Söderberg, Mäkelä; Ahopelto, Heikkinen, Partanen – Diukow, Florczak; Peresunko, Krzemień (2), Prusak – Mościcki, Prokopiak; Ziober, Galant, Stetson. Trener: Róbert Kaláber
Lausitzer: Morrone – Stowasser, Hjorth; Theodore, Leden, Dosch – Havlena, Sezemsky; Broda, Jahnke, D'Aoust – Braun, Heyter (2); Scheidl, Valentin, Breitkreuz – Kretzschmar; Anders, Knobloch, Tripcke. Trener: Christoph Kreutzer