Wrocław: Mbappe i spółka zameldowali się w hotelu. Wkrótce trening

Reprezentacja Francji, która w piątek o godz. 20:45 zmierzy się z Ukrainą na Tarczyński Arena Wrocław, dotarła do Wrocławia. Samolot z wicemistrzami świata na pokładzie miał delikatne opóźnienie i z płytą wrocławskiego lotniska zerknął się o godz. 12:06, a nie 12:00, jak pierwotnie planowano.

W żadnym stopniu nie zmieniło to planów Les Bleus, którzy bezpośrednio z płyty lotniska wsiedli do autokaru, który w eskorcie policji opuścił port lotniczy wyjazdem technicznym i skierował się w stronę Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Francuzi - zgodnie z podawanymi przez nas wczoraj informacjami - zatrzymali się pod Wrocławiem, a dokładnie w Bielanach Wrocławskich. Ich domem do meczu z Ukrainą będzie renomowany Q Hotel Plus.

Autokar z kadrą Didiera Deschampsa pokonał drogę z lotniska do hotelu w około 15 minut. Nie napotkał na żadne przeszkody, a eskortujący go policjanci nie używali ani sygnalizacji świetlnej, ani dźwiękowej.

Na miejscu czekało około 15 osób, z czego połowa to francuscy kibice, którzy najprawdopodobniej także zatrzymali się w Q Hotelu. Ani ich okrzyki, ani zawołania polskich fanów nie skłoniły żadnego z piłkarzy, by podejść do taśm oddzielających wejście od reszty obiektu.

Łowcy autografów po tym jak Francuzi weszli na piętro - na które nikt postronny obecnie dostać się nie może - ze zwieszonymi głowami się rozeszli. Francuzi w planach mają obiad, a następnie - około godz. 16:25 - udadzą się na Tarczyński Arena Wrocław.

O godz. 17 rozpocznie się oficjalna konferencja prasowa trenera Deschampsa oraz jednego z piłkarzy, a o godz. 18 wicemistrzowie świata zapoznają się z murawą stadionu, na którym jutro o godz. 20:45 zmierzą się z Ukrainą. Trening potrwa około godziny i będzie otwarty dla przedstawicieli mediów.