Zawisza Bydgoszcz wygrał mecz na szczycie i wrócił na pierwsze miejsce
Przed meczem rywali dzielił zaledwie punkt. Zawisza w ostatniej kolejce po ciężkim boju wygrał 1:0 na wyjeździe z Wdą Świecie. Lech II Poznań przyjechał do Bydgoszczy po sześciu kolejnych wygranych spotkaniach.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Początek spotkania był wyrównany bowiem obie drużyny z respektem podeszły do siebie. W 8. minucie na bramkę rywala strzelał Sebastian Rak, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 29. minucie niebiesko-czarni objęli prowadzenie. Filip Kozłowski podał do będącego w polu karnym Lecha Michała Cywińskiego, ten idealnie obsłużył Raka, który dopełnił formalności i strzelił do pustej bramki. W ostatnim kwadransie pierwszej odsłony częściej przy piłce byli goście, ale nie stworzyli sobie dogodnej okazji do wyrównana.
Druga połowa rozpoczęła się od groźnego strzału Łukasza Szramowskiego, ale Mateusz Pruchniewski dobrze interweniował, a do dobitki nie dopuścili poznańscy obrońcy. Kilka minut później Kozłowski w dobrej sytuacji główkował nad poprzeczką bramki rezerw mistrzów Polski. W 75. minucie było dla 2:0 dla Zawiszy. Kacper Bogusiewicz, który na boisku był zaledwie od 10 minut po indywidualnej akcji pokonał Pruchniewskiego. Kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik podwyższył na 3:0. Po rozpoczęciu gry przez gości bydgoszczanie odebrali piłkę rywalom, ta trafiła do pomocnika Zawiszy, który nie dał szans bramkarzowi rezerw mistrzów Polski. Młodzi poznanianie odpowiedzieli tylko golem Patryka Prałata w 83. minucie.
Zawisza Bydgoszcz - Lech II Poznań 3:1 (1:0)
Bramki: Sebastian Rak (29), Kacper Bogusiewicz (75, 77) - Patryk Prałat (83)
Zawisza: Oczkowski - Nowak, Golak, Staniak, Sławek - Kona, Szramowski - Strzyżewski (64. Bogusiewicz), Cywiński (80. Skórecki), Rak (80. Wszołek) - Kozłowski (67. Bojas)
W następnej kolejce Zawisza zagra na wyjeździe z Wikędem Luzino. Mecz w sobotę, 8 listopada o godz. 12.