"Stworzyli przestrzeń dla geniuszy". Dlaczego Valve znowu wygrywa?

Niedawno Valve zapowiedziało swój nowy sprzęt, w tym gogle VR Steam Frame, które zostały ogłoszone jednymi z najlepszych przez osoby z branży, jak Linus. Niektórzy zaczęli się zastanawiać, jak to jest możliwe, że Valve udało się pokonać Metę oraz Apple, które operują dużymi inwestycjami idącymi w miliardy dolarów, a odpowiedź na to ma jeden z dyrektorów Larian Studios.

Steam Frame jeszcze nie trafiło do sprzedaży (to wydarzy się w 2026 roku), ale pierwsze testy i wrażenia opublikowane w sieci sugerują ogromny sukces oraz nadejście nowego lidera branży. Ponownie Gabe Newell jest stawiany w pozycji geniusza, który wygrywa i praktycznie nic nie robi, gdy jego konkurencja się męczy. Dyrektor wydawniczy Larian Studios Michael Douse ma w tym temacie bardziej precyzyjną odpowiedź:

Stworzyli niesamowitą przestrzeń dla prawdziwych geniuszy, żeby mieli, gdzie tworzyć, a produkcję sprzętu ulokowali tuż obok. Skupili się na długoterminowych celach i nie ruszała ich pantomima kwartalnych wyników. Wiele zrobili, ale po prostu tego nie widzieliście, ponieważ nie mieli obowiązku pokazywania czegokolwiek.

Słowa Dousego mogą sugerować, że wymogi akcjonariuszy dotyczące wyników finansowych mogą sabotować inwestowanie w rozwój sprzętu. Przykładem są doniesienia dotyczące Xboxa i marży zysku na poziomie 30%, która miała doprowadzić do zamykania studiów oraz anulowania obiecujących gier. Jedna z nich, Blackbird, miała wciągnąć Phila Spencera, ale nie uchroniło jej to przed anulowaniem.

Valve jest wolne od tego typu problemów, dlatego firmie udało się zrealizować trzy różne projekty sprzętowe: Steam Machine, Steam Frame oraz Steam Controller. Wszystkie razem trafią do sprzedaży w 2026 roku i gracze sami będą mogli się przekonać, czy faktycznie udało się pokonać gigantów w branży bez „kiwnięcia palcem”.