Chcieli przywrócić strzelankom dawną świetność, a teraz muszą przepraszać

Sieciowa strzelanka Splitgate 2 miała na tyle słaby start, że sami twórcy przyznali się do swoich błędów i zdecydowali się na drastyczne posunięcie. Po premierze produkcji na początku czerwca tego roku oraz zwolnieniach w studiu 1047 Games, deweloperzy przywrócili tytuł do fazy beta. Po informacjach zwrotnych od niezadowolonych fanów narzekających nie tylko na słabo dopracowane elementy rozgrywki (krytykowane są m.in. mapy czy mniejsza zawartość względem „jedynki”, która nie angażuje graczy), ale również zachowanie prezesa studia, twórcy przyznali, że wypuścili grę na rynek zbyt szybko.

Deweloperzy próbują się teraz tłumaczyć ze swoich działań, wręcz błagając fanów o „jeszcze jedną szansę”. Swoją skruchę wyrażają w postach publikowanych w serwisie X, które są odpowiedzią na wpisy społeczności zwracające uwagę na hipokryzję studia 1047 Games.

1. Dyskusja fanów zaczęła się od wpisu twórców Splitgate 2, którzy krótką wiadomością wsparli akcję Stop Killing Games.
2. Gracze zaczęli krytykować deweloperów, którzy „dosłownie zabili swoją najnowszą grę”, a do tego ogłosili wyłączenie dedykowanych serwerów do kilkuletniej „jedynki”.
3. Studio 1047 Games prosi, aby gracze dali Splitgate 2 jeszcze jedną szansę, kiedy gra ponownie zadebiutuje w pełnej wersji na początku przyszłego roku.

Zespół odpowiedzialny za kontynuację darmowej multiplayerowej strzelanki ma zdawać sobie sprawę z błędów, które popełnił. Zaznacza przy tym, że wspieranie społeczności jest priorytetem dla deweloperów, dlatego chcą odzyskać ich zaufanie:

Dajcie nam jeszcze jedną szansę na ponowną premierę. [...] Całkowicie rozumiemy, że zawiedliśmy. Mamy nadzieję, że uda nam się odzyskać Wasze zaufanie!

Utrzymywanie zainteresowania i walka o graczy nie idzie jak na razie najlepiej. Od ogłoszenia zmian i wypuszczenia większej aktualizacji z zawartością do bety Splitgate 2 liczba osób bawiących się w produkcji cały czas spada. Aktualnie w tytuł gra średnio 500-600 osób na Steamie, co jest fatalnym wynikiem (rekord aktywności to 25 tys. osób). Gra jest też co prawda dostępna na konsolach, lecz tendencja spadkowa na PC nie wróży dobrze na przyszłość.

Być może twórcom uda się odmienić Splitgate 2 na lepsze i przyciągnąć graczy na ponowną premierę gry. Do tej pory jednak przywracanie strzelankom dawnej świetności nie idzie studiu 1047 Games najlepiej. Do tego nawiązywało w końcu kontrowersyjne wystąpienie prezesa Iana Proluxa, który podczas Summer Game Fest 2025 pokazał się w budzącej mieszane uczucia czapce z napisem „Make FPS Great Again”.