Nerf inżyniera w Battlefield 6? Balans pojazdów rodzi problemy

Twórcy Battlefielda 6 cały czas szukają rozwiązań problemów, na które zwracają uwagę gracze. Jednym z nich jest balans pojazdów, które zdaniem niektórych osób obecnie są zbyt słabe.

W serwisie X ponownie poruszono problem „otwartych broni”, czyli możliwości wybrania dowolnego wyposażenia, niezależnie od klasy. Skrytykowano wideo, na którym inżynier, strzelający z najwyższego punktu na mapie z karabinu snajperskiego, nagle wyciąga rakietnicę, którą eliminuje czołg.

Dla fanów „zamkniętych broni” jest to doskonały przykład tego, dlaczego swobodny wybór wyposażenia niszczy balans, tworząc niepoprawne kombinacje. Do tematu odniósł się David Sirland, producent Battlefielda 6, przedstawiając swoją perspektywę.

Ten przycisk nadal istnieje (tak jak w oryginalnych częściach), a fakt, że mamy więcej broni przeciwpancernej na mapie, też nie jest tak naprawdę problemem.

Nie udawajmy, że ten styl rozgrywki jest w jakikolwiek sposób skuteczny – naprawdę nie jest (chyba że uda ci się zabezpieczyć pozycję, którą i tak można oczyścić ogniem).

Jedna z komentujących osób zwróciła jednak uwagę na inny problem. Jej zdaniem fakt, że inżynierowie mogą przenosić nawet pięć rakiet i miny przeciwpancerne, sprawia, że piechota jest większym zagrożeniem dla pojazdów niż pojazdy dla piechoty. W tym przypadku Sirland stwierdził, że jest to problem balansu, nad którym trwają obecnie prace.

Jest to kwestia ogólnego balansu i nie dotyczy tej konkretnej sytuacji. Aktywnie pracujemy nad tym zagadnieniem. Lepiej mieć pojazdy zbyt słabe niż zbyt mocne na początku. Jest to trudna kwestia, ponieważ gracze z czasem coraz lepiej potrafią je wykorzystywać.

Niewykluczone więc, że klasa inżyniera zostanie nieco osłabiona w pełnej wersji gry, lub że pojazdy staną się wytrzymalsze. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się 10 października, kiedy to Battlefield 6 zadebiutuje na PC oraz konsolach PS5 i XSX/S.