W nowym God of War Kratos ma dostać broń, która idealnie pasuje do egipskich klimatów. Informator potwierdza, że powstają dwie gry z serii

Jeśli jesteście już zmęczeni przygodami Kratosa w mroźnych klimatach nordyckiej mitologii, najnowsze doniesienia Toma Hendersona mogą przypaść Wam do gustu. Branżowy informator w jednym z ostatnich podcastów Insider Gaming podzielił się szczegółami, które wydają się potwierdzać pogłoski, jakoby legendarny bóg wojny w kolejnej odsłonie serii miał trafić do starożytnego Egiptu.

Według Hendersona, w kolejnej głównej części serii God of War pojawi się świeży arsenał. Kratos miałby sięgnąć po zakrzywiony egipski miecz przypominający bułat, co jasno sugeruje, że akcja kolejnej gry dziać się będzie w krainie faraonów. Dziennikarz porównał tę broń do uzbrojenia znanego z cyklu Prince of Persia.

Henderson przypomniał, że w produkcji są obecnie ponoć dwa projekty związane z marką God of War. Pierwszy to rzekomo mniejsza, metroidvaniowa gra akcji 2,5D, której akcja ma toczyć się w Grecji i opowiedzieć o młodszym Kratosie oraz jego relacjach z ojcem. Pierwsze przecieki na jej temat pojawiły się kilka miesięcy temu. Już wtedy mówiło się o opóźnieniu premiery na 2026 rok, a Henderson teraz potwierdził te doniesienia. Co ciekawe, zdaniem dziennikarza gra ma zostać oficjalnie zapowiedziana podczas nadchodzącego wydarzenia State of Play, które jakoby odbędzie się jeszcze we wrześniu.

Drugim projektem jest pełnoprawna kontynuacja przygód Kratosa – i to właśnie ona ma przenieść nas do Egiptu. Plotki o takiej zmianie scenerii krążyły w branżowych kuluarach już od dawna, a najnowsze wieści wydają się je dodatkowo potwierdzać. Wygląda więc na to, że spekulacje zaczynają nabierać coraz więcej realności.

Niemniej jednak warto zachować ostrożność – Sony oraz studio Santa Monica nie potwierdziły jeszcze oficjalnie żadnego z tych projektów. Być może pierwsze konkrety poznamy jednak już wkrótce.