Śnieżka: Piknikowa atmosfera na szczycie. A gdzie magia Karkonoszy?

Karkonosze są drugimi po Tatrach polskimi górami, obieranymi jako cel wycieczek polskich turystów. W ciągu roku na Śnieżkę (1603 m n.p.m.) wchodzi niemal pół miliona ludzi. W letnie weekendy na szczycie dziennie pojawia się blisko 30 tysięcy turystów. Najwięcej z Polski i Czech. Dla naszych południowych sąsiadów, to najwyższa góra, a dowozi ich na nią wygodna kolej gondolowa z Pecu pod Śnieżką.

Po polskiej stronie trzeba się nieco zmęczyć. Kolej linowa dowozi ludzi z Karpacza na Kopę, skąd mają około 3 kilometrów na Śnieżkę. Czas przejścia zajmuje zazwyczaj około 1 godziny, przewyższeniu terenu wynosi około 243 metry.

Turystów nie odstraszają kolejki. W letnim sezonie trzeba stać dobrze ponad godzinę, by dostać się do wagonika gondoli lub na kanapę kolei linowej.

Gdy już dotrzecie na szczyt, zapomnijcie o spokojnym podziwianiu panoramy i karkonoskich wąwozów. Spędzicie czas z setką innych osób. Siedzą na ławkach, murkach i tarasie poczty (Česká Poštovna Anežka). Jedzą, piją, robią selfie, pozują do zdjęć rodzinnych. Nie brakuje rodziców z niemowlakami w nosidłach i 4-6 latków z pluszakami pod pachą. Atmosfera, jak na pikniku. Czasami tylko przemknie wędrowiec w porządnych butach górskich, z plecakiem i karimatą na placach, który przypomina, że jesteśmy na sporej wysokości, a nie na deptaku w Karpaczu czy Sopocie.

Ważne jest, że turyści na Śnieżce raczej nie śmiecą i zgodnie z zasadą gór, zabierają z powrotem butelki, opakowania po paluszkach i batonach.

Ale niestety, sporo osób lekceważy zalecenia parków narodowych i ciągle wchodzi na alpejskie murawy, by tam wystawić się do słońca lub pozować do zdjęć. Influencerki potrafią niebezpieczni zbliżyć się do krawędzi.

Na Śnieżce można coś zjeść w dwóch bufetach po czeskiej przy górnej stacji kolei gondolowej oraz w budynku poczty czeskiej. Popularnością cieszą się zupa gulaszowa za 22 zł i hot dog za 20 zł. Można napić się piwa czeskiego, kupić kubek termiczny, batony i czekoladę i inne przekąski.

Toalety są przy bistrach po czeskiej stronie. Opłata 20 koron (3,40 zł). Można płacić kartą.

Turyści zdążyli się przyzwyczaić do zamkniętych drzwi dolnego spodka obserwatorium na Śnieżce. Młodsi turyści nie pamiętają, że kiedyś działały tu restauracja, bufet i toalety. Są one niedostępne dla turystów od 2015 roku z powodu złego stanu technicznego obiektu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiedział, że przeprowadzi generalny remont dolnego spodku i ponownie uruchomi restaurację. Projekt, który nazwał #Nowa Śnieżka2025, ruszył w 2019 roku.

Do niej pory właściwy remont obserwatorium na Śnieżce wciąż jednak się nie rozpoczął. Kiedy ruszy?

Zgodnie z założeniami, w ostatnich dniach maja b.r., przygotowany został projekt dokumentacji dotyczącej remontu dysku dolnego. W chwili obecnej trwa jego weryfikacja i uzgodnienia. Odnośnie zaopatrzenia obiekt w media, procedowane są kolejne kroki, w tym kwestie źródeł zewnętrznego dofinansowania inwestycji - poinformowała naszą redakcję Agnieszka Prasek, rzeczniczka prasowa IMGW, które jest właścicielem obserwatorium.

Budynek ma 51 lat. Budowę obserwatorium meteorologicznego na szczycie Śnieżki zakończono w 1974 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych na całym świecie. Marsjańskie talerze, kosmiczne spodki, statek kosmiczny- od początku powstania oryginalnego obiektu kojarzony był z kosmosem. Obiekt, którego autorem byli Waldemar Wawrzyniak i Witold Lipiński, stanowi ikonę Karkonoszy. Pojawia się na pocztówkach i niezliczonych fotografiach amatorów górskich wycieczek.

Na Śnieżkę można dotrzeć

• na piechotę z Karpacza, Pecu pod Śnieżką, Małej Upy i innymi szlakami
• kolejną linową z Karpacza na Kopę, a potem na piechotę czerwonym lub niebieskim szlakiem koło Domu Śląskiego na Śnieżkę. Gdy wieje silny wiatr, kolej nie działa.
• koleją gondolową z Pecu pod Śnieżką. Uwaga: gdy jest silny wiatr, kolej nie kursuje, albo jedzie tylko do Ruzowej Hory.

W Pecu pod Śnieżką czteroosobowa kolej gondolowa kursuje na Śnieżkę od godz. 8.00 do 19.00. Bilet tam i z powrotem kosztują

• dorośli - 680 koron (116,59 zł)
• seniorzy, juniorzy - 620 koron (106,31 zł)
• dzieci - 330 koron 56,58 zł

Płatność kartą lub gotówką (korony). Można kupić bilet w automatach przy stacji, ale to nie spowoduje, że nie będziecie stać w kolejce. W powszedni dzień, po godz. 15.00 ruch turystów znacznie słabnie i kolejki do gondoli prawie nie ma.

Do Pecu pod Śnieżką można przyjechać własnym samochodem trasa przez Przełęcz Okraj i Małą Upę. W mieście jednak trudno o miejsce na parkingu tuż przy stacji kolei gondolowej. Trzeba się sporo naszukać, by znaleźć coś wolnego w dalszej okolicy.

Kto spędza wakacje w Karpaczu, może wybrać się do Pecu pod Śnieżką z jednym z wielu lokalnych biur podróży lub busem z Karpaczbus. Kursuje regularnie i codziennie. Bilet w jedną stronę kosztuje 25 zł / 20 zł ulgowy. W obie strony 45 zł / 40 zł ulgowy.

Ile kosztuje wjazd kolejką Ski Arena Karpacz na Kopę

Na Śnieżkę można także dotrzeć z Kopy, do której dowiezie turystów kolej linowa Ski Arena Karpacz.

Wjazd i zjazd kosztują

• bilet normalny - 90 zł
• ulgowy - 70 zł
• rodzinny (2+2) - 250 zł