"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin w 14. kolejce PKO Ekstraklasy

W 14. kolejce Wisła Płock pokonała u siebie Pogoń Szczecin 2:0. - Jestem dumny ze swojej drużyny - powiedział trener gospodarzy Mariusz Misiura na pomeczowej konferencji prasowej.
"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Leszek Szymański
Jakub Jabłoński

Wisła - Pogoń: Mariusz Misiura dumny z postawy swoich piłkarzy

- Żartobliwie powiem, że zawsze musimy grać w czyjeś urodziny, bo wtedy zawsze wygrywamy. Przede wszystkim bardzo dziękuję Łukaszowi (Sekulskiemu - PAP) nie za to, jak dobrze gra w piłkę, ale też za to, jakim jest człowiekiem i za to, jak ogromny wpływ ma na środowisko i drużynę jako kapitan.
- Fantastyczni kibice zgotowali mu znakomity wieczór, to było coś niesamowitego.
Zdradził też, że w życiu trenera są takie momenty, że kiedy jest zimno, mokro, to bardzo łatwo wpaść w marazm. - Ja bardzo dziękuję swoim piłkarzom za nastawienie, bo bardzo dużo nad tym pracujemy na treningach, nad mentalem, nad nastawieniem do meczu i treningu - podkreślił.
- Dzisiaj w drugiej części meczu Wisła się tylko broniła, ale takie jest nastawienie, wiara, że takie poświecenie przyniesie nam trzy punkty. Bardzo dziękuję zawodnikom z całego serca za to. Również dziękuję za to, co zaczyna się dziać na tym stadionie. To kolejny mecz, kiedy wszystkie trybuny zaczynają śpiewać, przeżywając piękne momenty do tego stopnia, że nawet nie potrafiłem sobie tak tego zobrazować. Spróbujmy ten stadion zapełnić, bo uważam, że to, jak drużyna gra i jak klub krok po kroku idzie do przodu, to naprawdę jest powodem do dumy dla naszego klubu i miasta. Fajnie, że Rafał Leszczyński ma dzisiaj zero z tyłu, bo na to też zasłużył. Dziękuję sztabowi, bo bardzo dobrze przygotował zespół do tego meczu. Koniec końców wydaje mi się, że zasłużone zwycięstwo mimo mniejszego posiadania piłki - podsumował.

Zawiedziony trener Thomasberg

Trener Pogoni Thomas Thomasberg był mocno zawiedziony przegraną swoich podopiecznych.

Padło pytanie o sprzedaż działki pod CPK. "Jak z aferą wizową"

- Trochę minęło czasu, od kiedy przegrałem i nie do końca pamiętałem, ale jest to bardzo bolesne uczucie przegrać mecz. Plan, który na dzisiaj mieliśmy, nie był zły i w zasadzie w pierwszych minutach prowadziliśmy dobrze grę, trafiliśmy w poprzeczkę, ale później ten plan nam się posypał. Po tym golu dla gospodarzy pogubiliśmy się dość mocno, myślę, że dużo było złych decyzji w naszej drużynie, więc ta końcówka pierwszej połowy i początek drugiej nie był najlepszy.
- Jeszcze gorsza była sytuacja po starcie drugiego gola. Już wtedy wiedzieliśmy, że będzie bardzo duży tłok w polu karnym Wisły, będzie bardzo trudno tam dostarczyć piłkę. Ciężki dla nas był to dzień, bo Wisła grała bardzo dobrze, a my nic nie mogliśmy na to poradzić. Należy przyznać, że ten plan gry Wisły Płock w większości spotkania świetnie funkcjonował - stwierdził szkoleniowiec Pogoni.

Sukces płockiej drużyny trener Thomasberg widział w tym, że Wisła bardzo dobrze się broniła.
- Kiedy w końcówce mieliśmy dużo piłek i próbowaliśmy atakować, to mimo tego nie udało się wstrzelić piłki do bramki. Myślę, że jeszcze niejedna drużyna tutaj przegra z Wisłą na ich własnym stadionie. Muszę jeszcze powiedzieć, że próbowaliśmy dzisiaj strzelić gola, ale to było bardzo trudne, bo w końcówce, kiedy jest 0:2, jest nerwowo, bardzo się chce, pojawiły się strzały z daleka, ale nie miały one jakości. No nie było po prostu dzisiaj jak strzelić gola drużynie gospodarzy - zaznaczył. (PAP)

Wybrane dla Ciebie
Wschodnia Polska potrzebuje unijnej tarczy gospodarczej. Europosłowie apelują o specjalny pakiet wsparcia
Wschodnia Polska potrzebuje unijnej tarczy gospodarczej. Europosłowie apelują o specjalny pakiet wsparcia
Lubienia: Nielegalny transport ziemniaków zatrzymany. Szokujące braki w dokumentacji
Lubienia: Nielegalny transport ziemniaków zatrzymany. Szokujące braki w dokumentacji
Katarzynka 2025. Parada tramwajów przejedzie przez Poznań. Sprawdź, co i kiedy wydarzy się w mieście
Katarzynka 2025. Parada tramwajów przejedzie przez Poznań. Sprawdź, co i kiedy wydarzy się w mieście
Wyłączenie schronów spod prawa zamówień publicznych przyspieszy wydawanie pieniędzy. Mówi o tym wiceszef MSWiA
Wyłączenie schronów spod prawa zamówień publicznych przyspieszy wydawanie pieniędzy. Mówi o tym wiceszef MSWiA
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Te ustawienia w telefonie rozładowują baterię. Wyłącz je, aby wydłużyć czas pracy smartfonu
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Firmy kuszą dużą grupę Polaków. Państwo już dofinansowuje im pensje
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Wyższe opłaty to za mało - miała być ustawa ws. najmu krótkoterminowego. Samorząd i Unia Europejska czekają, a rząd zwleka
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Koszalin: Jak wypada w rządowym projekcie Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku?
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Lublin: Drogowcy weszli na ul. Glinianą. Zmiany dla kierowców
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Bydgoszcz: Śmiertelny wypadek na Grunwaldzkiej. Z taką prędkością jechał kierowca porsche
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Toruń: Wielka kontrola drzew. Kasztanowce i dąb pod lupą ekspertów
Włocławek: Apel radnej o regularne czyszczenie przystanków i windy PKP
Włocławek: Apel radnej o regularne czyszczenie przystanków i windy PKP