"Mój mentor, samorządowiec z krwi i kości"... Tak samorządowcy i politycy żegnają Zbigniewa Burzyńskiego, wieloletniego prezydenta Kutna
Nie żyje Zbigniew Burzyński, wieloletni prezydent Kutna
Zbigniew Burzyński urodził się 1 lutego 1952 roku. Zanim został samorządowcem był związany z kutnowskimi zakładami Miflex. W 1998 roku przez kilka miesięcy został po raz pierwszy prezydentem Kutna. Przez następne cztery lata był miejskim radnym. W 2002 roku ponownie został wybrany prezydentem Kutna. Od tego czasu wygrywał wszystkie wybory samorządowe (2006, 2010, 2014, 2018).
- Jestem z wykształcenia inżynierem, więc interesują mnie konkrety, określone dane i wskaźniki. Podchodzę do wszystkich problemów i zadań realnie i nie podejmuję się rzeczy niemożliwych do wykonania. Nie obiecuję tzw. „gruszek na wierzbie”, nie snuję nierealnych wizji. Myślę, że to właśnie w każdej kolejnej kadencji doceniali mieszkańcy, obdarzając mnie swoim zaufaniem. Przede wszystkim często rozmawiam z kutnianami, staram się wsłuchiwać w ich potrzeby i w miarę możliwości je realizować. Właśnie poprawa warunków życia w naszym mieście była dla mnie najważniejszym zadaniem, które myślę udało mi się wykonać – mówił nam w rozmowie w 2022 roku Zbigniew Burzyński.
W 2024 roku nie walczył o kolejną kadencję. Poparł Mariusza Sikorę, który wygrał wybory na prezydenta Kutna w pierwszej turze. Prezydent Kutna opublikował w mediach społecznościowych wzruszający wpis. Oto jego treść.
- Mój mentor, samorządowiec z krwi i kości, gospodarz, którego nigdy nie zapomnimy... Dziś rano zmarł Zbigniew Burzyński. Człowiek, bez którego nie byłoby mnie w kutnowskim samorządzie. Otwarty, ciepły i wrażliwy na zwykłe ludzkie sprawy – taki byłeś. Żegnaj Zbyszku – na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci. Dziękuję Ci za wszystko! Głębokie wyrazy współczucia dla żony Grażynki, synów i całej rodziny - czytamy.
Pracownicy Urzędu Miasta w Kutnie także pożegnali wieloletniego prezydenta.
- Zmarł wieloletni prezydent Kutna Zbigniew Burzyński. Człowiek, który zapisał się w naszej pamięci jako osoba o wielkiej szczodrości, wyrozumiałości a jednocześnie jako stanowczy wizjoner, który dobro miasta i jego mieszkańców stawiał ponad wszystko. Dla nas to ogromny cios, a powiedzieć, że „Miasto straciło dzisiaj kogoś ważnego” – to jak nie powiedzieć nic. Kutno straciło swoją duszę z ostatnich dwóch dekad. (...) Nic już nie będzie takie samo. Żegnamy Panie Prezydencie! - napisali pracownicy kutnowskiego magistratu.
- Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Zbigniewa Burzyńskiego, wieloletniego Prezydenta Kutna. Miałem okazję wielokrotnie z Nim współpracować i bardzo sobie tę współpracę ceniłem. Zapamiętam Go jako człowieka rzeczowego, życzliwego i zaangażowanego w to, co robił. Wyrazy współczucia dla bliskich i rodziny - napisał europoseł Dariusz Joński.
Wyrazy współczucia rodzinie złożył także senator Przemysław Błaszyk (PiS).
- Z ogromnym smutkiem i żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Zbigniewa Burzyńskiego – wieloletniego Prezydenta Miasta Kutno. Rodzinie i Bliskim składam najszczersze kondolencje oraz wyrazy współczucia - czytamy.
Smutku nie kryje także posłanka Paulina Matysiak z Kutna (Razem).
- Dziś wiadomość, która złamała moje - i pewnie nie tylko moje - serce. Odszedł Zbigniew Burzyński, prezydent Miasto Kutno. Był prezydentem od czasów mojej dorosłości - objął urząd w 2002 roku i kierował miastem do 2024 roku. Mój pracodawca - w latach 2014-2018. Gdyby nie moja praca w Urzędzie Miasta Kutna z pewnością nie byłoby mnie w polityce. To był impuls do tego, by działać dla dobra wspólnego - skoro można na szczeblu samorządowym, miejskim, to można i dalej. Pan prezydent był człowiekiem niepospolitym, bezpośrednim i bardzo serdecznym. Był zdecydowanie człowiekiem konkretu. I Kutno nie byłoby w tym miejscu, w którym jest dziś, gdyby nie jego praca, wizja i pomysły. Gdyby nie ludzie, z którymi pracował. Dziękuję za wszystko! Panie prezydencie, będzie pana brakować! - napisała w mediach społecznościowych posłanka Matysiak.
- Żegnaj Zbyszku. Cieszę się, że miałem zaszczyt Ciebie znać i współpracować na polu samorządowym. Odpoczywaj w pokoju - napisał w Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina.