Gniezno: "Zawsze gotowi, zawsze blisko". Za nami przysięga żołnierzy WOT
"Zawsze gotowi, zawsze blisko". Za nami przysięga żołnierzy WOT w Gnieźnie
12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej otrzymała imię gen. Stanisława Taczaka - pierwszego naczelnego dowódcy powstania wielkopolskiego i gen. Wojska Polskiego. Brygada kontynuuje tradycje powstańców wielkopolskich i innych formacji ochotniczych i konspiracyjnych z lat 1918-1946.
Apple pokazało nowego iOS. Konkurencja miała to już od dawna
Dolaszewo (gm. Szydłowo, pow. pilski) - to tutaj trwało szkolenie podstawowe kandydatów na Terytorialsów. Ochotnicy najtrudniejszy czas mają już za sobą. Zdali egzamin tzw. pętlę taktyczną. Po złożeniu przysięgi wojskowej trafią do swoich macierzystych batalionów w Wielkopolsce.
Strzelanie, ładowanie magazynka na czas, wykonywanie okopu, pokonywanie terenu różnymi sposobami, praca na mapach czy udzielanie pierwszej pomocy na polu walki - to elementy, których przyszli żołnierze uczyli się podczas "szesnastki" (16-dniowe szkolenie podstawowe). Przed złożeniem uroczystej przysięgi, ochotnicy musieli przejść ostatnią weryfikację, która zakończyła się sukcesem. Przysięgę wojskową złożyło ponad 60 ochotników.
Ostatnie kilkanaście dni rekruci spędzili w dolaszewskich koszarach i w terenie. Egzamin rozpoczął się wczesnym rankiem. Przyszłych Terytorialsów obudził alarm, który był sygnałem do wymarszu w sekcjach (po 12 żołnierzy) do wyznaczonego miejsca, w którym otrzymali od swoich dowódców zadania. Przyszli Terytorialsi muszą pokazać, że potrafią działać w swoich sekcjach i poprawnie przekazują sobie sygnały. Mimo, iż instruktorzy i dowódcy cały czas oceniają rekrutów, nad bezpieczeństwem podczas realizacji ich działań czuwają Duchy. To instruktorzy, którzy tym razem nie udzielają rad, nie pomagają w osiągnięciu celu. Na tym etapie, duch bacznie obserwuje i rozlicza decyzje oraz sposób działania i przekazywania sygnałów przez przyszłych żołnierzy. Reaguje jedynie w sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu.
Ochotnicy przeszli intensywne szkolenie podstawowe. Pod koniec, musieli stawić czoła egzaminowi składającemu się z kilkunastu zadań. Każdy dzień "szesnastki" to kilkanaście godzin spędzonych na ćwiczeniach. Podczas egzaminu sprawdzamy, czego kandydaci nauczyli się podczas szkolenia- mówi ppłk Jarosław ŁOJEK, dowódca 122 batalionu lekkiej piechoty w Dolaszewie.
Zwieńczeniem szkolenia była uroczysta przysięga wojskowa, która odbyła się w sobotę, 6 grudnia, o godzinie 11:00, na Placu Prymasa Mikołaja Trąby w Gnieźnie.