Aleksandrów Kujawski: Śmierdząca sprawa w Urzędzie Miasta. Kobieta zostawiła dziwne pojemniki
Niecodzienna sprawa trafiła na biurka policjantów z Aleksandrowa Kujawskiego. A właściwie - najpierw trafiła do urzędowych korytarzy... w pojemnikach, z których unosił się intensywny odór.
Według ustaleń policji, w piątek 29 sierpnia mieszkanka Aleksandrowa Kujawskiego rozstawiła w różnych miejscach urzędu pojemniki z nieprzyjemną zawartością. Gdy po weekendzie, w poniedziałek 1 września, urzędnicy wrócili do pracy, w całym budynku unosił się intensywny odór. Początkowo podejrzewano problemy z kanalizacją, ale szybko okazało się, że winowajcą są starannie ukryte pojemniki. Jak ustalili funkcjonariusze, wewnątrz znajdowała się kapusta w stanie daleko odbiegającym od świeżości.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Monitoring budynku pomógł w ustaleniu osoby odpowiedzialnej za zdarzenie.
- Kobieta została przesłuchana przez policję i usłyszała zarzuty dotyczące zanieczyszczenia miejsca publicznego oraz zakłócenia spokoju. Sprawa zostanie skierowana do sądu - poinformowała asp. szt. Marta Białkowska-Błachowicz, oficer prasowa KPP w Aleksandrowie Kujawskim.
Do sprawy wrócimy.