Badacze UJ: Niedźwiedzi jest więcej, bo lasy zajęły pola uprawne

Współczesne możliwości migracji niedźwiedzia brunatnego w polskich Karpatach wynikają w dużej mierze z długotrwałych zmian w użytkowaniu ziemi, a dokładniej - ze wzrostu powierzchni lasów, które wkraczają na dawne grunty rolne. Takie są ustalenia naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Polskiej Akademii Nauk. Doszli oni do bardzo ciekawych wniosków, które pokazują m.in., jak nasza historia wpływa na przyrodę i np. - jak w tym wypadku - wzrost liczby dużych drapieżników.
Niedźwiedź brunatny w BieszczadachBadacze UJ: niedźwiedzi więcej, bo lasy zajęły pola uprawne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Rakoczy Bartosz
Małgorzata Mrowiec

W czasopiśmie naukowym "PeerJ" ukazał się artykuł autorstwa pracowników Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ: doktorantki Anny Szwagierczak, dr Elżbiety Ziółkowskiej, dr. Michała Jakiela i dr. Dominika Kaima oraz Joanny Wąs z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN dotyczący wpływu historycznych zmian użytkowania gruntów na łączność siedlisk niedźwiedzia brunatnego w polskich Karpatach.

Badacze wykazali, że istotnym czynnikiem sprzyjającym wzrostowi liczebności dużych drapieżników oraz powiększaniu się ich zasięgów (a co za tym idzie także narastaniu konfliktów wynikających z ich obecności) są historyczne zmiany użytkowania ziemi oraz procesy depopulacji. Naukowcy dodają, że podobne zależności mogą dotyczyć również innych dużych drapieżników.

TYLKO U NAS! Sara Janicka jest PO ROZWODZIE. Opowiedziała o relacjach z Zakościelnym

- Na poprawę jakości i łączności siedlisk dużych ssaków takich jak niedźwiedź brunatny wpływają szczególnie procesy depopulacji obserwowane na obszarach wiejskich w całej Europie - mówi Anna Szwagierczak, jedna z autorek publikacji. - Szczególnym przykładem tego procesu w Polsce jest Beskid Niski, który dzięki swojej wyjątkowej, a zarazem dramatycznej historii związanej z przesiedleniami oraz intensywnym przemianom krajobrazu umożliwił ocenę środowiskowych skutków depopulacji z perspektywy czasu.

Naukowcy stwierdzili, że zapoczątkowało to proces tzw. rewildingu, czyli powrotu do stanu naturalnego, którego pierwszym etapem na tym obszarze było wkraczanie roślinności drzewiastej na grunty porolne, a następnie zwiększanie się powierzchni lasu. Trend wzrostu powierzchni lasów obserwuje się w Beskidzie Niskim również współcześnie, co znacznie zwiększa możliwość odnowienia się siedlisk dużych ssaków.

W celu zrozumienia wpływu zmian użytkowania ziemi przeprowadzono modelowanie łączności siedlisk metodą modelowania najmniejszego kosztu (Least-cost modeling). Pozwoliła ona na wyznaczenie położenia potencjalnych korytarzy migracji przebiegających przez Beskid Niski.

- Obszar ten łączy dwie karpackie subpopulacje niedźwiedzi brunatnych: wschodnią i zachodnią, za których źródłowe obszary występowania przyjęto Bieszczady i Beskid Sądecki. Dodatkowo, przyjęta metoda pozwoliła nam na oszacowanie jakości wyznaczonych korytarzy z perspektywy siedliskowej - wskazuje Szwagierczak.

W analizie wzięto pod uwagę ukształtowanie powierzchni badanego obszaru, stopień antropopresji (odległość od zabudowy i ciągów komunikacyjnych) oraz rozmieszczanie przestrzenne oraz wiek lasów. Oprócz współczesnych zbiorów danych przestrzennych, zastosowano także dane historyczne pozyskane z map historycznych. W ten sposób badacze mogli analizować dane obejmujące przemiany krajobrazu w czterech przedziałach czasowych, począwszy od lat 60. XIX wieku do czasów współczesnych.

Analiza ta wykazała, że kluczowe znaczenie dla poprawy jakości i łączności siedlisk niedźwiedzia brunatnego ma wzrost powierzchni lasów obserwowany w całym analizowanym okresie. Stał się on szczególnie dynamiczny po masowych przesiedleniach ludności i utrzymuje się obecnie. W okresie dynamicznego wzrostu powierzchni lasów znaczącej poprawie uległa również jakość siedlisk niedźwiedzia brunatnego.

- Obecnie w różnych częściach Europy obserwujemy procesy depopulacji. Choć przebiegają one w różnym tempie, mają odmienne przyczyny i niosą odmienne skutki, to - jak pokazują nasze badania - w dłuższej perspektywie czasowej ich oddziaływanie na środowisko przyrodnicze może być pozytywne - wskazuje doktorantka UJ.

Zdaniem badaczy lepsze zrozumienie tych procesów - zarówno z perspektywy środowiskowej, jak i społecznej - pomoże w kształtowaniu unijnej polityki renaturyzacyjnej (Nature Restoration Law).

Wybrane dla Ciebie
"Baldur’s Gate 3" osiąga "szalony" wynik. Swen Vincke nie dowierza
"Baldur’s Gate 3" osiąga "szalony" wynik. Swen Vincke nie dowierza
Atmosfera, krytyka i brak punktów. Zniszczoł zabrał głos
Atmosfera, krytyka i brak punktów. Zniszczoł zabrał głos
Porozumienie między Chorzowem a Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną
Porozumienie między Chorzowem a Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną
Bełchatów: Pasowanie na przedszkolaka i Montessorka
Bełchatów: Pasowanie na przedszkolaka i Montessorka
Gorzkowice: Świąteczne spotkanie Kół Gospodyń Wiejskich
Gorzkowice: Świąteczne spotkanie Kół Gospodyń Wiejskich
Kto dopłaci do podatku w 2026? Dla części podatników trudny rok
Kto dopłaci do podatku w 2026? Dla części podatników trudny rok
13. i 14. emerytura w 2026 roku. Szacunki wypłat po marcowej waloryzacji
13. i 14. emerytura w 2026 roku. Szacunki wypłat po marcowej waloryzacji
Ostróda: (Nie)trzeźwy poranek. Czterech kierowców po alkoholu
Ostróda: (Nie)trzeźwy poranek. Czterech kierowców po alkoholu
Drzonów: Pijacki rajd zakończony kraksą na parkingu
Drzonów: Pijacki rajd zakończony kraksą na parkingu
Pomorskie: Druga tablica i narkotyki. Zatrzymano złodzieja paliwa
Pomorskie: Druga tablica i narkotyki. Zatrzymano złodzieja paliwa
Bydgoszcz: Diagnosta z 120 zarzutami. Fałszował przeglądy opryskiwaczy
Bydgoszcz: Diagnosta z 120 zarzutami. Fałszował przeglądy opryskiwaczy
Kokoszka: Groźne zdarzenie. Dachował samochód osobowy
Kokoszka: Groźne zdarzenie. Dachował samochód osobowy
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀