Będzin: Policja wyjaśnia interwencję po ataku na chorego na Parkinsona

Chory na Parkinsona pan Mirosław został zaatakowany przez policjantów po cywilnemu na stacji paliw w Będzinie, co wywołało szeroką dyskusję publiczną. Funkcjonariusze błędnie stwierdzili, że mężczyzna jest pod wpływem narkotyków. Nagranie monitoringu pokazuje przebieg zdarzenia i reakcję świadków. Śląska policja opublikowała oświadczenie, w którym wyjaśnia swoją wersję interwencji, a sprawą zajmuje się prokuratura.
Sprawa trafiła do prokuratury.Sprawa trafiła do prokuratury.
Źródło zdjęć: © 123rf.com | 123rf.com/UWAGA TVN
Klaudia Bąk

Reportaż programu "Uwaga! TVN" nagłośnił dramatyczną historię pana Mirosława, mężczyzny chorego na Parkinsona

Pan Mirosław od 18 lat żyje z chorobą Parkinsona. Dawny dyrektor jednej ze śląskich fabryk, obecnie, dzięki nowoczesnej pompie lekowej i stymulatorowi mózgu może normalnie funkcjonować. Mężczyzna maluje, gra na instrumentach, uprawia sport i prowadzi samochód. Zawsze, gdy pojawiają się silniejsze dyskinezy, zjeżdża w bezpieczne miejsce, by przeczekać. Tak było również 19 października, ale tego wieczoru zwykły postój zamienił się w atak.

Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska

Gdy pompa poda zbyt dużą dawkę leku, pojawiają się mimowolne ruchy, które dla osób postronnych mogą wyglądać jak zachowanie osoby pod wpływem narkotyków. Właśnie wtedy na stacji pojawił się młody mężczyzna, który zaczął wyzywać pana Mirosława. Chory tłumaczył, że to objawy Parkinsona, ale zaczepek nie przerwano. Wrócił do auta, by przeczekać dyskinezy i odjechać kilka metrów dalej.

Funkcjonariusze zaatakowali pana Mirosława, powalili na ziemię osobę, która chciała mu pomóc

Po chwili z budynku stacji wybiegło trzech mężczyzn. Dwóch z nich było, jak ujawniono w reportażu - policjantami po cywilnemu. Na nagraniu monitoringu nie widać agresji ze strony pana Mirosława. Widać jednak, jak funkcjonariusze rzucają się na niego i biją go przez ponad dwie minuty, mimo że mężczyzna woła, że jest chory, i próbuje prosić o pomoc. Świadek, który wcześniej mylnie uznał, że pan Mirosław może być pod wpływem substancji, chciał interweniować. Został powalony na ziemię.

Opinia eksperta: objawy Parkinsona mogą być błędnie interpretowane jako odurzenie

Dr n. med. Katarzyna Śmiłowska, neurolog z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu, potwierdza w programie, że objawy choroby Parkinsona mogą być mylnie interpretowane jako odurzenie. Dodaje, że dzięki leczeniu stan pana Mirosława jest stabilny, a prowadzenie samochodu jest dla niego bezpieczne, o ile ma możliwość zatrzymać się w trakcie dyskinez.

Kiedy napastnicy zorientowali się, że mężczyzna faktycznie jest chory, ich zachowanie nagle się zmieniło. Dopiero wtedy wezwano patrol i pogotowie. Ku zdumieniu pana Mirosława, umundurowani policjanci, którzy przyjechali na miejsce, po krótkiej rozmowie pozwolili sprawcom odejść. Na zgłoszenie pobicia odpowiedzieli słowami: "A skąd pan jest pewien, że to byli policjanci?". Tymczasem monitoring jasno pokazuje, że wszyscy mężczyźni dobrze się znali.

Skutki interwencji policjantów były poważne, obdukcja wykazała wiele obrażeń

Skutki pobicia były poważne. Obdukcja wykazała "fioletowy siniec, zaczerwienienie skóry, otarcia naskórka. Znacznie napięty, bolesny obrzęk tkanki podskórnej". Ciosy padały także w okolice stymulatora wszczepionego pod skórą. Uszkodzona została też pompa dozująca lek 24 godziny na dobę, bez niej pacjent nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Kilka dni po zdarzeniu policjanci, którzy brali udział w pobiciu, pojawili się w domu pana Mirosława, próbując, według jego partnerki, załagodzić sprawę. Mimo to złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Pani Marzena mówi wprost: to kwestia bezpieczeństwa - dziś pobito Mirosława, jutro może to spotkać każdego.

Policja, pytana przez dziennikarzy "Uwagi!", przesłała krótkie oświadczenie podpisane przez oficera prasowego Marcina Szopę. Według niego funkcjonariusze "podjęli dynamiczne ujęcie mężczyzny, aby nie odjechał". Nagranie i relacje świadków rysują jednak nieco inny obraz wydarzeń. Autor reportażu, Tomasz Patora, poinformował, że po rozmowie telefonicznej aspirant Szopa poprosił, by nie wykorzystywać jej na antenie. Jednak wobec dostępnych nagrań stanowisko policji musiało zostać skonfrontowane z rzeczywistością. Po zajściu policja skierowała pana Mirosława na badania mające ocenić jego zdolność do prowadzenia pojazdów. Tymczasem on sam złożył zawiadomienie do prokuratury, oskarżając funkcjonariuszy o przestępstwo.

Policja odniosła się do sprawy, jest oficjalne stanowisko

Według oświadczenia, 19 października mężczyzna kierujący fordem wzbudził niepokój świadków swoim zachowaniem, nieskoordynowanymi ruchami i pobudzeniem, co mogło sugerować, że znajduje się pod wpływem środków odurzających. Pracownik stacji, inni obecni na miejscu mężczyźni oraz trzej policjanci po cywilnemu mieli podjąć próbę uniemożliwienia mu dalszej jazdy. W trakcie tej interwencji, jak twierdzi policja - kierujący stawiał opór podczas próby odebrania kluczyków.

Śląska policja: medycy odradzali mężczyźnie jazdę samochodem

Śląska policja informuje, że przebieg interwencji jest obecnie badany zarówno przez prokuraturę, jak i w ramach postępowania wewnętrznego w KWP Katowice oraz KPP Będzin. Nikt na tym etapie nie usłyszał zarzutów. Policja zapewnia, że jeśli zostaną stwierdzone nieprawidłowości, wobec funkcjonariuszy zostaną wyciągnięte konsekwencje. W oświadczeniu podkreślono również, że patrol, który przyjechał na miejsce po zdarzeniu, nie miał podstaw do zatrzymania ani badania policjantów po służbie na zawartość alkoholu. Jednocześnie przypomniano, że medycy stwierdzili u kierowcy zaburzenia koordynacji i odradzili mu dalszą jazdę, choć potwierdzili, że objawy mogą wynikać z choroby.

Policja zaznacza, że kilka godzin przed zdarzeniem ten sam mężczyzna był już wcześniej zatrzymany do kontroli, zdaniem funkcjonariuszy również w złym stanie psychofizycznym. Miał wtedy przekazać pojazd znajomemu i zgodzić się na powstrzymanie od dalszej jazdy. Komenda odniosła się też do oskarżeń o manipulację nagraniem ze stacji. Utrzymuje, że opublikowano jedynie fragment ilustrujący, zdaniem policji, istotę zagrożenia i nie był on modyfikowany.

Funkcjonariusze przeprosili poszkodowanego, sprawą zajmuje się prokuratura

W oświadczeniu poinformowano również, że po zdarzeniu policjanci po cywilnemu spotkali się z kierowcą, przeprosili za błędną ocenę sytuacji i zadeklarowali pokrycie kosztów badań. Policja twierdzi, że następnego dnia partnerka mężczyzny miała zwrócić się z propozycją rozliczenia sprawy za 100 tys. zł, czemu funkcjonariusze odmówili i zgłosili sprawę przełożonym. Materiały przekazano do prokuratury. Śląska komenda podkreśla, że pełna ocena zdarzenia należy do organów procesowych i wewnętrznych zespołów kontrolnych, a policja nie przesądza, czy doszło do nadużyć. Ostateczne decyzje mają zapaść po zakończeniu obu postępowań.

Wybrane dla Ciebie
Nowy Tomyśl: Liga Socca. Pierwszy historyczny sezon ruszył
Nowy Tomyśl: Liga Socca. Pierwszy historyczny sezon ruszył
Iwaniska: Pierwszy Jarmark Bożonarodzeniowy już 14 grudnia
Iwaniska: Pierwszy Jarmark Bożonarodzeniowy już 14 grudnia
Bydgoszcz: Nauka, sztuka i muzyka w Młynach Rothera
Bydgoszcz: Nauka, sztuka i muzyka w Młynach Rothera
Grudziądz: III edycja Wielkiego Grudziądzkiego Piernikowania
Grudziądz: III edycja Wielkiego Grudziądzkiego Piernikowania
Bydgoszcz: Fabryka Zimy w Młynach Rothera na początek grudnia
Bydgoszcz: Fabryka Zimy w Młynach Rothera na początek grudnia
Łódź: Remont ulicy Łanowej. Robotnicy zniknęli, mieszkańcy alarmują
Łódź: Remont ulicy Łanowej. Robotnicy zniknęli, mieszkańcy alarmują
"Kmiecik. Legenda mimo woli". Premiera książki o piłkarzu Wisły Kraków
"Kmiecik. Legenda mimo woli". Premiera książki o piłkarzu Wisły Kraków
Uhonorują legendarnego konferansjera. Te kreacje przeszły do historii
Uhonorują legendarnego konferansjera. Te kreacje przeszły do historii
Jasło: Blisko 800 młodych tancerzy na scenie Domu Kultury
Jasło: Blisko 800 młodych tancerzy na scenie Domu Kultury
Wrocław: Kapsuła czasu z okazji 80-lecia Politechniki Wrocławskiej
Wrocław: Kapsuła czasu z okazji 80-lecia Politechniki Wrocławskiej
Łódź: Prognoza pogody na piątek 28 listopada. Będzie do -11 stopni
Łódź: Prognoza pogody na piątek 28 listopada. Będzie do -11 stopni
Nowość w "Total War: Warhammer 3". Gracze mogą skupić się na strategii
Nowość w "Total War: Warhammer 3". Gracze mogą skupić się na strategii
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥