Bezdomność zwierząt w Polsce. Alarmujące wnioski z raportu
Dokument "Bezdomność zwierząt w Polsce. Ogólnopolski raport z realizacji gminnych programów opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt" to obszerna analiza działań prowadzonych przez polskie gminy. Dokument sprawdza skuteczność, jakość nadzoru oraz stopień realizacji ustawowych obowiązków przez samorządy.
- Brak nadzoru nad postępowaniem gmin ze zwierzętami skutkuje pewną dowolnością w realizacji obowiązków, które w niektórych samorządach wykonywane są na granicy zaniechania. Z tym problemem borykają się na co dzień zarówno organizacje społeczne, jak również mieszkańcy na terenie całego kraju, którzy często nie mogą doprosić się właściwej pomocy ze strony organów odpowiedzialnych za sprawy dotyczące zwierząt - stwierdza Katarzyna Kuling.
Rosjanie zawiedzeni: Czy to naprawdę zima? Nagrania z Moskwy obiegły internet
Analiza powstała na podstawie danych uzyskanych w trybie dostępu do informacji publicznej od wszystkich 2477 gmin w Polsce, dotyczących realizacji programów w 2022 roku. Opracowanie prezentuje również perspektywę realizatorów zadań współpracujących z gminami: schronisk, zakładów weterynaryjnych, organizacji społecznych oraz społecznych opiekunów zwierząt. Uzyskane wyniki porównano z wynikami kontroli NIK-u z 2024 roku, a także z danymi pozyskanymi od Głównego Lekarza Weterynarii.
- Zebranie danych od gmin, ich przetwarzanie i opisywanie było bardzo pracochłonne. Całą tę pracę wykonywałyśmy w ramach wolontariatu - podkreśla Joanna Studzińska.
Autorki raportu wykazują szereg zaniedbań w planowaniu, realizacji i monitorowaniu działań gmin. W dokumencie wskazano np. na rażące niedofinansowanie opieki nad kotami, a także niejednoznaczność przepisów dotyczących tych zwierząt. W wielu regionach kraju problemem jest zbyt mała liczba miejsc w schroniskach czy brak dostępu do całodobowej opieki weterynaryjnej. Problemem jest również brak odpowiedzialności właścicieli zwierząt, dotyczący takich zakresów jak płodność, znakowanie czy zapobieganie ucieczkom i porzuceniom.
Leczmy przyczyny, a nie skutki
Jak zwrócono uwagę w raporcie, problemem jest również rozdział środków na programy: aż 90% wykorzystywane jest na odławianie i opiekę nad zwierzętami (głównie psami) w schroniskach, a działania o największym potencjale ograniczania bezdomności, takie jak kastracje, elektroniczne znakowanie i edukacja, otrzymują minimalne wsparcie.
- Brak elektronicznego znakowania zwierząt powoduje, że psów i kotów do schronisk trafia bardzo dużo. Zdarzają się miejsca, gdzie po kilka razy trzeba odławiać tego sama psa, za co gmina za każdym razem płaci. Skala bezdomności zwierząt w naszym kraju jest bardzo duża - szacunki mówią nawet o milionie - mówi nam Katarzyna Kuling. Dodaje, że budżety gminy są ograniczone, więc pozostałe zadania realizowane są na minimalnym poziomie.
- To problem, o którym mówi się od 20, może 30 lat. Koszt wszczepienia transpondera waha się od 50 do 100 zł. Tych wydatków nie musiałyby nawet ponosić gminy, bo właściciele sami mogą za to zapłacić. Trwają prace nad regulacjami - Ministerstwo Rolnictwo przygotowało projekt ustawy o krajowym rejestrze oznakowanych psów i kotów, ale nadal trwają uzgodnienia i dyskusje nad przepisami. Cały czas wydajemy pieniądze na leczenie skutków, zamiast zająć się źródłem problemów - stwierdza Katarzyna Kuling.
Potrzeba zmian
Jakie zmiany legislacyjne i systemowe trzeba wprowadzić jak najszybciej? - W pierwszej kolejności: elektroniczne znakowanie dla wszystkich psów i kotów. To jest podstawa. Bez ewidencji nie wiemy, z jak dużym problemem się mierzymy. Po drugie - regulacje dotyczące kastracji. Są różne pomysły - wymieniliśmy w raporcie kilka możliwych opcji. Po trzecie - parę przepisów wymaga doprecyzowania - chociażby zakres opieki nad kotami, bo każda gmina rozumie ten przepis inaczej. U jednych to opieka weterynaryjna, budki czy kastracja. W innych gminach kupią dwa worki karmy na zimę i to też się w tym mieści - wymienia współautorka raportu.
Wniosków i propozycji jest dużo więcej. Z całym dokumentem można zapoznać się na stronie sprawabezdomnychzwierzat.pl/raport/. Autorki wskazują najważniejsze bariery i przyczyny nieskuteczności obecnego systemu, a jednocześnie proponują rozwiązania prawne, które mogłyby go usprawnić, bo głównym celem na końcu jest poprawa sytuacji zwierząt bezdomnych.